Lećcie, białe motyle, w stronę morza,
Kruche, blade skrzydła z wiatrem zmierzcie,
Małe białe skrzydła, ledwie je dojrzeć można,
Lećcie!
Jednych lot lekki jak śmiech radości,
Drugich lot miękki jak długie westchnięcie;
Wszystkie do przystani, co każdego ugości,
Lećcie!
I Algernon:
Fly, white butterflies, out to sea,
Frail, pale wings for the wind to try,
Small white wings that we scarce can see,
Fly!
Some fly light as a laugh of glee,
Some fly soft as a long, low sigh;
All to the haven where each would be,
Fly!