Wybieram kolejne cyfry wybijając Twój numer
Więc proszę kochanie, nie odbierz mnie źle
Zatracam się, we własnej głowie się gubię
Więc proszę kochanie, nie odbierz mnie źle
To połączenie miało silny sygnał
bo nic nie łączy mocniej niż miłość
Z równowagi smutek mnie wygnał
tak mocny, jak jeszcze mi się nie śniło
To połączenie zdrady z moją naiwnością
zaprowadziły mnie do momentu, gdy
piszę ten wiersz
Znowu ubolewam nad własną słabością
wobec Ciebie, abonament niedostępny
Proszę odbierz
W moim życiu już dość zerwanych kontaktów
niemoc mojej osoby w mej głowie mnie sączy
Wyciszony na Twoje wiadomości z nadzieją
że ta iskra znowu nas ze sobą połączy
Wybieram kolejne cyfry wybijając Twój numer
Więc proszę kochanie, usłyszeć Cię chcę
Nie odrzucaj mnie, w otchłań znów sunę
nie wiem, co zaraz powiem, więc
Nie odbierz mnie źle