Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'przystanek' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Wiersze debiutanckie
    • Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
    • Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
  • Wiersze debiutanckie - inne
    • Fraszki i miniatury poetyckie
    • Limeryki
    • Palindromy
    • Satyra
    • Poezja śpiewana
    • Zabawy
  • Proza
    • Proza - opowiadania i nie tylko
    • Warsztat dla prozy
  • Konkursy
    • Konkursy literackie
  • Fora dyskusyjne
    • Hydepark
    • Forum dyskusyjne - ogólne
    • Forum dyskusyjne o portalu
  • Różne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Znaleziono 4 wyniki

  1. W piątek przy krzyżach przydrożnych na dłużej, przystają nasi aniołowie stróże. Nie bądź obojętny, kiedy stróż twój woła, stań tam z nim przez chwilę, by pochylić czoła.
  2. Na przystanku Kiwam nogą i się nudzę. Mozart pisał cuda w wieku ledwie pięciu lat. Paganini mając sześć dowiedział się, Że doba ma dwadzieścia pięć godzin, Grając na skrzypcach pod czujnym okiem kata. Czas mija zdecydowanie wolniej niż kiedyś. A ja czekam na autobus, tramwaj, kolej. Na moją kolej. Na mało znaczącą podróż do domu. Wiersz otrzymał nagrodę Jury w Turnieju Jednego Wiersza Lednickiej Wiosny Poetyckiej 2022.
  3. Noc była jak nasze gwiezdna. Zabrałaś mi całe życie, Nawet nadzieje najbardziej skryte. Została już tylko zajezdnia. Potop Sienkiewicza, tak polski Norwid, Ogniska, piwo w letnim cieniu… Nie było istnienia. Na pustym przystanku nie słucham głowy. Tak bardzo to wszystko nic nie warte. Śmiech w plątaninie nocy, Kot, jak między nas się mości, Prawda tchórzostwem na proch starta. Niedługo nadjedzie ostatni autobus Wcześniej wieś kurz wojny rozgoni. Nie czuję już twoich dłoni… Odgrywam scenariusz. Znowu. Kiedy ktoś tonie, To właśnie korona do końca płonie. Polecam Cię Bogu.
  4. Maria_M

    Wandal

    Pewien chuligan wandalem zwany ze wsi Barany, przystanek PKS przestawił do góry nogami. A gdy chciał do Chorzowa na mecz Pogoni skoczyć, nie skoczył, bo autobus z drogi zboczył.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...