Owoce
Dnia trzydziestego marca, dwutysięcznego dwudziestego drugiego roku, kiedy – oczywiście znów było mi ciężko wstać
– postanowiłem pójść na bazar po owoce, gdyż już zaczynało brakować ich w domu. Zadbałem o to, żeby być ładnie ubranym, aby móc się uśmiechnąć chociaż raz w ciągu...