Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'nie' .
-
Ona mówi, że musi dalej iść. \/<= Popija drinki wolnej woli. Nic nie smakuje lepiej, niż wolność uwięziona, w hucie szkła — ciała. Ona mówi, że musi dalej iść \/<= Doprzodyzm dopada mnie codziennie. Symfonią budzika razi jeszcze uszy, otwiera jeszcze oczy, wymusza jeszcze — dziś. Dusza w cyfrowym świecie chciałaby: przestrzeni o długości numeru konta bankowego, ale nie ma czasu, by opisać się w PESELu. Nowe nie chce jeździć maluchem po autostradzie. Chce gnać dwa razy szybciej niż można i zasłaniać się — immunitetem skończoności. Ale czy nowe istnieje? W tej pętli z tysięcy lat, jestem Rubikiem z dwóch kodów, albo z czterech, albo razy dzieje i płynę — do ujścia. Spadek to jedyny kierunek. Pozostaje głębia morza czasu i głębia Matki Ziemi.
-
nie wiem jak do Pani mówić A tym bardziej pisać wypadało by się tu po zor nie przywitać na ścia nie i jeszcze coś dodatkowo dla pieszych kobietę w nocy się tłumaczyć nie rozumiesz tego filmu nigdy mi Ciebie brakuje jeszcze śniadania nie jadłam tylko wybierz kategorię sobie.
-
Skostniały pacierz świętohipoktytów
Jansie opublikował(a) utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
zbyt nonkonformistycznierejestruję aureolekanonizowanych sprawiedliwychw depozycie terminala pomiędzymam kilka zarysowanych kryształówi krystalicznych nieczystościzawsze rozgrzeszałem błędy ideologówzwłaszcza za nieprawdę prawdziwą najważniejsze jutro się ogolićdo dziś odwracam głowęoglądając drastyczne sceny w filmieto pozostało niezmienne- 2 odpowiedzi
-
1
-
- hipokryzja
- paciorki
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tak sobie Nie zasłonię już twarzy, uniosę tylko brwi ponad zmarszczki zła, przymknę oczy piwne, rzęsami lekko musnę dolną powiekę. Może i zadrżą mi policzki, nozdrza wchłoną zapach piżma, ale kąciki ust i tak pochylą się nad resztkami spłowiałych marzeń. Zatem nie krzyknę i nie wymknę się cicho, cichuteńko w ciemność. Nie ucieknę, tylko rzeknę: - Nie bierz tego na poważnie, kochanie, żartowałam przecież, wiesz, że zawsze będę. Justyna Adamczewska