Kiedyś mnie brałeś na łąkę
Gdzie malin było tak pełno
Trzymając się za swe ręce
Podziwialiśmy ich piękno
Czerwone od malin palce
Skrzyły się w słońcu świetlistym
Ja uciekałam oczami
Przed twoim dotykiem krwistym
Dzisiaj jest wszystko mi jedno
Zjadłam już swoje maliny
Wiem że ty swoje oddałeś
Ustom - innej dziewczyny