Mój Leniwiec
Tyyy masz pretensią?
– Złość w tobie gości?
Ja ciebie zdradzam przecież z…
miłości!
Niech on się męczy!
– Ty sobie pośpij.
Niech on się poci i grzbiet wygina
Ty sobie poleż
lub idź do kina.
I już się nie martw, czy będę w ciąży
Się, w razie czego, jego obciąży
Ty jesteś leniem już z urodzenia
a ja uwielbiam…
Mojego lenia!
A teraz śpij, a ja wychodzę
kupię ci cztery piwka po drodze.