Jeszcze szukam: miejsca, serca.
Jeszcze szukam: prawdy, szczęścia.
A dróg tyle, co kierunków
i gdziekolwiek pójdę - jestem,
bo niestraszny pejzaż trudów
i zamknięte furtki z deszczem.
Za zakrętem czeka nowe,
coś się kończy, coś zaczyna.
Najważniejsze być gotowym,
nim opadnie chęć, kurtyna.
Jeszcze wiara mnie poniesie,
nowa rzeka wpłynie w oczy.
Zanim złapie starość - jesień
i dziewczęcy błysk - uroczy.
Jeszcze raz docenię wszystko.
Podziękuję, tak jak umiem,
za miłości cud i bliskość,
że tu jestem, myślę, czuję.