Nie stój płacząc przy mej trumnie
Tu nie leżę. Nie ma tu mnie.
Jestem lekkim wiatrów tchnieniem.
Jestem jasnym śniegu lśnieniem.
Jestem słońcem w ziarnie zboża.
Jestem tęczą na przestworzach.
W ciszy porannego przebudzenia
Jestem iskrą podniecenia
Ptaków wzlatujących z gniazd.
Jestem światłem nocnych gwiazd.
Nie rozpaczaj przy mej trumnie.
Nie umarłem. Nie ma tu mnie.
Dość popularny wiersz, ale o autorstwo toczył się spór pomiędzy Clare Harner, która go opublikowała w 1934, a Mary Frye twierdzącą, że napisała go dwa lata wcześniej.
Strofa - W ciszy porannego przebudzenia - wyłamuje się z metrum mając dziesięć sylab zamiast ośmiu. W oryginale też tak jest. Tłumaczenie nie jest słowo w słowo, ale sens oddaje.
I Clare (1934), a może jednak Mary albo Indianie (była też i taka teoria):
Do not stand at my grave and weep
I am not there. I do not sleep.
I am a thousand winds that blow.
I am the diamond glints on snow.
I am the sunlight on ripened grain.
I am the gentle autumn rain.
When you awaken in the morning's hush
I am the swift uplifting rush
Of quiet birds in circled flight.
I am the soft stars that shine at night.
Do not stand at my grave and cry;
I am not there. I did not die.