Choć małymi obdarzony skrzydłami
I drobnym będąc pierzastym ptaszkiem,
Poleciałbym zobaczyć cię!
Lecz myśli takie są tylko marzeniami
I wciąż tu tkwię.
Ale w moim śnie do ciebie szybuję
Jestem zawsze przy tobie w moim śnie!
Cały ten świat na własność mam
Lecz gdy się obudzę, gdzie się odnajduję?
Sam, całkiem sam.
Sen uleci, choć i wbrew króla woli:
Więc uwielbiam się zbudzić przed świtem:
Bo, choć mój sen opuścił mnie,
Zamykam oczy i póki mrok pozwoli
Ja nadal śnię.
I Samuel (1817):
If I had but two little wings
And were a little feathery bird,
To you I'd fly, my dear!
But thoughts like these are idle things,
And I stay here.
But in my sleep to you I fly:
I'm always with you in my sleep!
The world is all one's own.
But then one wakes, and where am I?
All, all alone.
Sleep stays not, though a monarch bids:
So I love to wake ere break of day:
For though my sleep be gone,
Yet while 'tis dark, one shuts one's lids,
And still dreams on.