"Wielki Mike", płakałem cały czas.
Dlaczego ten plugawy świat mnie nienawidzi?
Przez żyły płynie czas i kwas.
Przyszłość pustką brzydzi.
Kochała mnie z całej siły,
Jak nikt na świecie…
Jak mi Bóg miły.
Czy to też wiecie?
Michael dostał miłość i miłość
Dostała jego czyste serce.
Czego chcieć więcej?
I u mnie tak było. Było!
Nienawidzę tego świata.
Depcze radość i śmieje się z bólu,
Jak szerszeń w wystraszonym ulu.
Ogniska pali na kwiatach.
Nie chcę nic od was. Nic od nikogo.
Boli mnie nieustannie i hałas i cisza.
Tego nikt nie słyszy,
Prócz Boga.