Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'żegluga' .
-
Nigdy nie byłem tak daleko. Łódź bez wioseł niosą fale Coraz dalej, a ja dalej Na wiatr czekam. Horyzont pyłem wód otulony. Szum wodospadu kryje głosy miasta. Na pustym niebie tli się jedna gwiazda. Milczące chwile pamięć chłoną. Wszystkie brzegi za rufą zostały. Śmiech dzieci, mamine ciasta. W gasnącym granacie jedna gwiazda. Inaczej niż kiedy z Tobą żeglowałem. Obejmowałem Ciebie tą dłonią. Całowałem lekko Twoje usta... Dookoła przestrzeń pusta… Wtedy cały świat płonął. Grzywy ognisk trzaskały wesoło. Noce i dnie wszystkie Dzisiaj figowym okryte listkiem. Wciąż chylę czoło Przed szczęściem tak bliskim, Że wraca, kiedy tylko przysnę, Razem z Tobą. Reszta pozostaje w Bogu.
-
Łódź płynie sama Bez kapitana, Bez znajomości w planach. Patetyczna drama. Knagi, szekle, koje. Życiowe przeboje. Zdobyto Troję… Gnoje Pozostała skorupa Żaglami rozpruta. Nie wytycza jutra Ręką trupa. Jedno tylko w próchnie lśni, Jak cień dni Ciepłem tli. Ty.