agnieszka_kiedyś_wawrzyniak

...widzi mi się ...bez ""sumy "" i ""kot niech się rozmrucza w atawizmach "" i w ciszy, która z natury jest ""monumentem"" monumentalnym. Ta (niby) puenta, która niektórych bawi, mnie razi raczej, ale ta opinia to marginalny margines raczej, co stwierdzam bez cienia złośliwości ani takich tam...agn.

@agnieszka_kiedyś_wawrzyniak zmieniłam, nie wiem, czy na lepsze...;-) Dzięki...

@Deamon_ ...następny będzie o dyrdymałach...

@Anna_Wtorek ...raczej od czasu do czasu...za czytanie dziękuję...;-))

@Kulok_the_Bo$$ pewnie, cena umowna, kurs za miasto...

@Mariusz_Sukmanowski ...podobno metafory źle widziane...są, tramwajem lini 145 byłoby zbyt prawdziwie...;-))), pozdr. agn.

...nie pusz się, dobrze jest jak jest... pozdr. agn.

owoc krwawi ci w dłoni przewiduję sukces epicki w tym łóżku nigdy byłeś przygnębiony...rozstrzelałeś mnie nie raz wiele razy niewinnie jasnowłosy miałeś mnie w kinie na schodach w chińskiej dzielnicy śpię nie śpiąc wyginasz mi szyję...zawsze chodzi o twoje teraz moje odjechało tramwajem a pożądanie nie ma nic do rzeczy

...jak Pan sam zauważył ""lubi w wierszach pieprzenie ""...tylko, że akurat nie o tym...i nie ten dział...agn.

odnajduję ciebie ( skoro musi być ) tu gdzie puste kieliszki trącą powszednim głodem usta zasysam na piersi karmię Ewę kobietą zlepioną z krwi i żeber ... prawie koniec , prawie kropka...;-))) i to jest dobre, natomiast całe ""potem "" to jakas unna bajka, jakby dolepiony inny wiersz, który tylko psuje pierwsze wrażenie...przekomponuj ten wiersz, jak to robi dobry muzyk, kiedy mu orkiestra gra w pół taktu... pozdrawiam. agn.

Haniu, jak mozesz płynąc za prądem ,którego brak...? Moze miało być "'pod prąd "", dla mnie fajne by było... ""zapalam swiecę kapu kap parzy nie tylko dłonie [( raczej ręce )] chyba...Pozdrawiam. agn. ;-))

...w kropce jestem, jestem w kropce...pomyślę to wrócę...;-)) pozdrawiam serdecznie. agn

@aluna Dziękuję za życzliwość. Jeśli to wierszopodobne poruszyło Twoją wyobraźnię ...to ałtorkę ( jak mawiał pewien cacy ) fakt ten cieszy... pozdrawiam . agn.

@sława_zaczek ...dziękuje, się odkłaniam...ale niżej...;-)))

wieczorem byłam na spacerze nie wiedziałam że domy mają aż cztery ściany każda z nich gruba nieprzemakalna widziałam rozbierające się kobiety dotykane wleczone przez małżeńskie łóżka i takie których już nie oblepiały palce mężczyzn słyszałam rozdziewiczane kobiety ich krew była mi obca...gasły jedna po drugiej ich wnętrza przestawały być lepkie kiedyś po nie sięgnę w moich czterech ścianach wsród kwiatów i luster będziesz miała promienne oczy przed sobą cały świat za zamkniętymi okiennicami wieczorem pojdziesz na spacer będziesz się dziwić że domy mają grube nieprzemakalne cztery ściany

"niedowidzenie" zbyt bkisko siebie, tak mi się wydaje, ze bez frazy ""i nawija na szpulę "niedowidzenie" - będzie całkiem dobrze...dla mnie to jest bardzo dobry wiersz...ale ja się nie znam...hihi pozdr. agn. ""Pinokio złapany na doklejaniu nosa ""

@Mariusz_Sukmanowski ....i bogata...hihi ;-)))

...pozwolę sobie nie zgodzić się z Panami...wiersz zyskałby na tajemniczości, gdyby się pozbyć kilku dopowiedzeń, które i tak niczego do wiersza nie wnoszą. Ja to zrobiłam po swojemu, ale Autorka może to zrobić znacznie lepiej...Uważam, że to jest ( byłby ) całkiem dobry wiersz liryczny...;-))) Dobra, milknę już... agn.

Panie , daj Pan spokój, po co tłumaczyć ""ni przypiął ni przyłatał ""...konkretnie adresowane...?

skup się ponad komentarzami i jeżeli coś wyobraźnia podpowie to OK, jeśli nie - trudno ... ;-) ...nie bardzo jest na czym, wiersz jest oczywisty do bólu...ale teorie,które głoszą komenty zdają się być dolepione...i bez związku, bo to co napisałeś dotyczy jednego konkretnego przypadku...i z pewnością nie jest uniwersalnym przekazem, z treści nic takiego nie wynika... a wyobrażać sobie mogę...nawet lubię...;-))) pozdr. agn.

...czytam te komentarze i za cholerę ni łapię tej ""historii"" i tych braci, i nie kumam jak to się ma do tego co pod linkami, wszak jak rozumiem słówka opisują zwykłe ""g "" w dość zwięzły i przystępny sposób...no, ale tępa jestem...;-)) pozdr. agn.

@Karolina_Dzieniszewska dobrze, odszczekuję..., niech przebiera...;-))). dla mnie to bez znaczenia. pozdr. agn.

...i to się czyta...;-)) pozdr. agn Może tylko wersy stłamszone, może by tak więcej światła...;-))

mam na sobie czerwoną sukienkę i kołyszę lilie do snu lewa dłoń modli się cicho prawa po omacku wszystko co złe zaczyna się od paznokci białe płatki drażnią czarne amen ...jak widzisz pozbyłam się "'dopowieści "" i Tobie radzę...grzeszysz nadmiarem słów...oczywiście wg. mnie, ehehe... ;-))pozdr. agn.

...ja to tak widzę... kolejny świt na odwrocie prześcieradła to tu mnie znalazłeś na szarej fotografii leżę naga nikt mnie nie dotyka pozdr.agn