Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Susan_Sneaky

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Susan_Sneaky

  1. ROZKOSZY SKUTEK Słodka nas miłość łechce z początku, Póki nie dojdzie do swego szczątku; I im kto bardziej kwapić się zechce, Tym bardziej łechce. Ale cóż po tym, gdy ta jej sprawa Żałosny wrychłe koniec podawa? A po słodyczach, przy swoim kresie, Gorżkości niesie? Z weselem Wenus nam się nawija, Ale na smutku jej radość mija: Przychodzi do nas z rozkoszą chutnie, Odchodzi smutnie. Tak bystry potok rzecznej powodzi, Gdy więc ze swego źrzodła wychodzi, Słodki nurt toczy, nim się ochynie W morskiej głębinie. Skoro ją słony ocean zgarnie, Zatraci w onym swój zawód marnie; I dokąd rzeka z pośpiechem wpada, Tam słodycz strada. Wiersz raczej z tych mniej znanych w poezji Kniaźnina. Czy ktoś z Was ma na niego jakiś pomysł? Może znacie tytuły książek, które mogłyby pomóc w zinterpretowaniu tego wiersza? Przejrzałam już kilka pozycji, m.in. Kostkiewiczowej "Horyzonty wyobraźni", Klimowicza "Oświecenie" jednak ciężko jest znaleźć na jego (wiersza) temat jakiekolwiek informacje. Może kogoś z Was pasjonuje ta mniej znana poezja Kniaźnina i chciałby się podzielić swoimi obserwacjami? Byłabym wdzięczna za jakiekolwiek informacje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...