Devil_de_la_Muerte_

Kiedyś miałem pałac wśród szczytów ośnieżonych gór, który zdawał się unosić ponad chmurami. Napisz człowieku powieść o stanie wstrętnym. Takie bajdurzenie i zawalanie miejsca do niczego nie prowadzi. Każdy dokładnie wie ( jeśli logicznie myślący jest) komu służyło wprowadzenie stanu owego. Popatrz na sejm, na właścicieli największych firm, itp i przestań przynudzać. Ruscy w d... mieli interwencję wtedy, Afganistan dawał im popalić, a Chińczycy tylko czekali, żeby dokopać za Mandżurię. Stan wojenny ciągle trwa.

Z każdej strofy można spokojnie odrębne wiersze napisać. Zbyt obszerny tekst jak dla mnie.Takie słowa jak niegdyś pisano niegdyś.Poprzycinać i będzie dobrze, a i tak nie jest źle. Pozdrawiam

Wstęp z ławą oskarżonych mi się skojarzył. Czasem zastanawiam się czy myśli mamy wolne, skoro nas podobno pilnuje ten na górze. Ciekawy wiersz. Pozdrawiam

Dobre. Można interpretować na wiele sposobów np o miłości, czy przywiązania do maszyny do pisania, ale to już byłaby lekka przesada:-) Pozdrawiam

,,wybrałeś karabin'' na tych słowach gubi się rytm. Pozdrawiam

Szaaa......

Szaaa......

Boga odczytuję jako wykrzykniki, ,, nie przeszły'' delikatnie ujmując czy nie lepiej zabrzmiały? Ja wiele razy takowe miałem rozmowy:-) Siły powietrzne mnie lubią i Iskra, więc wieję, gdyż wojsko ma kasę, a lotnictwo mi potrzebne do walki:-) na Boga rozmawiajmy są słowa które tylko brzmią w umysłach nie trąciwszy strun w zaciśniętym gardle O tak czytam. Pozdrawiam

Zagrała mamba i rumba aż urwała się część kufla No i szufla. Pozdrawiam

A może krócej : rozbłysły korony gorącą krwią upadłych skrzydeł światła O ostatni został. Aa pani co nieśmiertelna??? Ukojenie snu mgły blisko lecz darmo wołać w ciemność on stąpa promieniami gwiazd przybywając nocą szybko Z mieczem tam sobie niech łazi i dajcie jemu spokój.Co z tego, że czarny i wielki, to tylko stary, zmęczony anioł , a anioł to anioł. Nie jest pani czasem krewną tej wampirzycy Batory ? K ołek osikowy mam i Van Healsinga:-) Pozdrawiam

Właśnie dopracuj. Wiesz Al patetycznie to łzy płyną za łachudrami na cmentarzach. Przemowy ich najbliższych napawają szczęściem, że nawet oni tych sprzedawczyków nienawidzili. Co ty wiesz o zabijaniu:-) Pozdrawiam

wyprowadzam i czekam cierpliwie ... itd Ciebie złe określenie kogo czego czyli jego, a poezja to zwiewna zjawa rodzaju żeńskiego:-) Pozdrawiam

,,gdzie czas gdy podczas" Masakra. Napiszę interpretację, gdyż zamysł godny uwagi. podczas pocałunku wargi drżały czerpiąc sól oczu łez pijanych szczęściem wspomnienia wypełniały ciszę uśmiechami łagodząc ból wiatr kołysał współbrzmiąc delikatnością dłoni powiedz dokąd gubię ścieżki Tak to czytam mniej więcej. Pozdrawiam

Tu i tam zbędne słowa można wyrzucić. Wolne od cieni i słońca, ale co jest wolne. To świetny tekst, tylko ma nadmiar kamuflży:-) Pozdrawiam

Komunikacja wielowymiarowa, nie każdy śpi na dworcu, chyba że w dworze jeśli jego stać. Nużąca pierdoła kolejna z wielu. Pozdrawiam

Grzmij i trąb na pokutę.

Tam nikt nie chce. Fajnie napisałeś, pospaceruj wieczorkiem, popatrz i wsłuchaj się w śpiew myśli. Ciepło więc można:-) No i fajnie napisałeś :-) Pozdrawiam

Piękne słowa. Pozdrawiam

Przetnij to i na dwie strofy podziel. Błąd faktycznie jest, popraw , bo wstyd.

Cóż jedni odchodzą na posterunek, a inni pouciekali. Oj tylu znanych znikło szkoda. Dawno temu też tutaj zaczynałem przygodę z netową poezją i łza się w oku kręci. Czas biegnie trzeba iść dalej. Jesteś jednym z niewielu, których pamiętam, może i inni wrócą:-)

Jeśli nie zapisujesz, to wklejaj:-) Kiedyś warsztat miał dużo lepszą renomę, niż dział dla wytrawnych:-) Nikt chyba interesu nie pilnuje to tak jest. Pozdrawiam

Heniek już na wstępie wywal to, później lucyny się pozbądż:-) W pierwszej strofie ją masz, więc wiadomo o kogo chodzi. Bądź teź jedno zbędne. To ... wyświetla mi masę błędów, gdyż na słownik ustawione jest. Później podsuwałem jej i zaraz znowu jest jej, to nie pasuje, a piękna dupcia lepiej zagra. Pisząc ,, kurwy'' po cholerę kończysz w branży? Heniek ty masz masę pomysłów, ale za dużo za przeproszeniem ich napieprzasz i takie wychodzą błędy. Nie śpiesz się do diabła toż nie umierasz:-) Przepisz to normalnie długopisem, a sam zobaczysz. Fajny tekst, sam miałem kiedyś takie doświadczenia. K... jaki ja stary jestem. Pozdrawiam

Cię, ci to wprawnie i wytrawnie wplecione. Brak tylko kolczugi albo kevlarowej kamizelki. Pozdrawiam

W pierwszej strofie jest niby lirycznie, jednak później to znika. Pytanie do Boga po ... ten kancer ( może panzer ) taki przyklejony nogą. Pozdrawiam

Jedna sekunda może trwać wieczność.