Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dorota_Ocińska

Użytkownicy
  • Postów

    48
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dorota_Ocińska

  1. składanych obietnic nie zliczę nie chcą ustawić się w szeregu pośród tej całej burzy z hormonami nie żałuję nieba nie dojrzało do swojej roli żal pocałunku zaspał
  2. Bardzo udany tekst, podoba mi się metaforyka, szorstkość i liryka z drugiej strony.Drastyczne zestawienia, groteska. Miałam skojarzenie z dzieciństwem Piaf :))), chociaż to inna bajka. Pozdrawiam.
  3. Bardzo oryginalnie ....ogromna przestrzeń na interpretację czytelnika. Ciekawość wiertło pęka twardy lód eureka
  4. S y r i u s z wyśnił go z nudów mój kot S y r i u s z tu wszyscy piszą nowele ale mnie to nie rusza uczę ziemskiego rechotu syriuszowe żaby wielkości nosorożca trochę tęsknię za szarą i cichą tęczą która mnie polubiła całą resztę nadziejcie na rożen i opiekajcie do końca świata
  5. czapką pozatykaj parszywe dziury życiu nie pozwól wyciec przypłynę na wyspę Robinsona jak brzytwy uchwycę się skał zabronię piekłu nad horyzont wzejść pustka to tylko mysz która mnie pokochała
  6. idźcie do diabła zabierzcie te łapy królowa potrafi o siebie zadbać do przechowalni weźcie bałwana niech zazna rozkoszy ciekawe co powie wiosna na moje trzypalczaste dłonie i rozkwitające łachmany
  7. nie umiejąc przemieniać wodoru w hel zamienia człowieka w skałę wymachuje Księżycem bladym jak niedożywiony wampir o zmierzchu posyła po cygańskich grajków ale u Cyganów darmochy nie ma patrzy na czulenie się zakochanych czyście z wieży Eiffla pospadali przed zaśnięciem z lubością wdycha aromat naszych kłamstw
  8. Stoję na łące pełnej kwiatów, trzymam w ręku flachę i przepijam z nimi po kolei bruderszaft. Mrówki won, do roboty. Stoję w ogrodzie, stoję na palcach i całuję się ze słonecznikiem. Jaka ta cholera nieogolona ! Ale mnie to podnieca… Stoję na Antarktydzie, rozglądam się, dwa razy mrozowi dałam w pysk. A gdzie są ci filharmonicy we frakach ?
  9. @cezary_dacyszyn Cieszę się, że pomogłam.
  10. Podoba mi się - wyważony erotyk. Końcówka taka sobie ...neony gasną niestety :))) w bezdechu miast samotnych ulic rozpalone neony
  11. w moich fabrykach nie wytwarza się rzeczy subtelnych powrozy szafoty mizerykordie załoga ma do dyspozycji siłownie ściany wspinaczkowe i raz w miesiącu ujeżdżanie byka leczenie na koszt firmy kontenery z moich fabryk docierają do odbiorców na wszystkich światach a cała działalność nie uwierzycie n o n p r o f i t
  12. @Norman_N. Jeśli powiedział to na sam koniec, to chyba nie taki znów idiota. ;)))
  13. @cezary_dacyszyn Masz rację z tym tyłkiem :) a z tym wydrukiem ... zmieniłam :)) Pozdrawiam
  14. Byłabym zdrowsza bez tyłka i tych cholernych gruczołów mlecznych. Nie taksowaliby mnie na każdym kroku. Do oczu też niejeden się dobiera. Sądzi, że znajdzie w nich wydruk moich myśli. Niedoczekanie. Usta. Jak jem kremówkę albo poziomki - to wiem po co są usta ! Włosy. Chyba na zero się zdecyduję. Raz miałam ekstra fryzurę - za bajeczne pieniądze i taki jeden gmerał paluchami, myślałam, że szału dostanę. Prześliczny głosik... taka anielskość - zachwycał się jeden. Nie miał pojęcia jak ja bluzgam, gdy mi się coś nie uda. Czasami nachodzi mnie ochota przebrać się w jakieś obskurne ciuchy, wysmarować na zielono gębę i zadbać starannie o brud za paznokciami. Trenuję przygarbienie, wspieranie się na kosturze i upuszczanie wszystkiego z trzęsących się rąk.
  15. co ty sobie myślisz że błękit że tęcza że gwiazdy to my już na klęczkach racja jeszcze te udające ptaki nieskończone obiecanki cacanki dlaczego właściwie tak rzadko odwiedzasz moje sny jest tam już piekło bardzo zadowolone P.S a czemu tak cię denerwują poeci z kosmatymi ogonami
  16. Niebanalny, wstrząsający obrazek. Pozdrawiam.
  17. @5_i_1_kilo_ Dzięki jak nie wiem co :)))
  18. Strzeliłam go w pysk. ( Niedawno zastanawiał się, skąd się biorą pioruny. ) Przez chwilę wyglądało na to, że chce mi oddać. O, kurważ go mać... wielkie szczęście ty koleś miałeś. Przecież zostałyby z ciebie takie strzępy, że jednego palca nie dałoby się z tego zeszyć. Ale teraz to już koniec. Poznałam faceta. Faceta. FACETA. Koleś o głowę niższy. Pękaty jakiś taki. Ma w dupie jogging, nordic walking rowery. Bywa, że pojedzie nad jezioro tylko dlatego, że jest tam jezioro. Wzięło mnie jak piorun.
  19. @Norman_N. ładnie :)))
  20. Też jestem za ,,ze szczególnym" . Fajna konstrukcja i filozoficzno - żartobliwy klimat. Uśmiechnęłam się po przeczytaniu. :)))
  21. Ogólnie mi siępodoba, bardzo obrazowy, życiowy, mądre merafory. Przytłacza trochę natłok metafor dopełniaczowych :)))
  22. @cezary_dacyszyn Dzięki za wnikliwą analizę i sugestie. Wezmę pod uwagę. Pozdrawiam Dorota. :)))
  23. daj mi jasny czysty głos taki jakim wiosna nuci kołysanki swoim córkom daj mi głos słodki słodki tak że pod jego wpływem szybciej dojrzewają owoce daj mi ponętne kształty i umiejętność skakania z gałęzi na gałąź daj mi w nieskończoność opowiadać ludziom że jestem że czeka tu źródło i jego zuchwałe zbójnickie opowieści
  24. @bazyl_prost Nie tylko wyobraźnia, przemyciłam w tym wierszu wiele symboli hinduskiej kultury i wierzeń. Pozdrawiam. :))
  25. ,,nie pozwól sie jej zatruć" - literówka w się. Ciekawie, trochę zagmatwane rozważania, ale ogólnie podoba mi się. Prosto i bez przesady - to dobra dewiza. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...