Trzymając się za lewe ucho
plując przez prawe ramię
czytam horoskop
by poznać nieznane.
Zawiązałem kokardę
czerwoną oczywiście
i nitkę, i kota
rozgarnąłem liście.
Już ubiłem koguta
krwi jego ulałem
z otwartymi ustami
słucham wróżki starej.
Jako człowiek wierzący
paląc swój ogarek
nie zauważyłem kiedy
wyparłem się Wiary!