Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Malarz_

Użytkownicy
  • Postów

    326
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Reputacja

0

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. ,,im na złość" :-) A pewnie i tak trzymać aż do skończenia światów i zgaśnięcia gwiazd. Oni tam nie dotrą;-) Podr.
  2. Z tym się nie zgodzę, że inny. Wydaje się być inny, jednak przesłanie jest identycze, tylko nabrał więcej znaczeń. Czy to źle? Czytelnicy są od osądzania nie ja. Pozdr.
  3. Tekst się rwie, chociaż konsekwencja przemiennych rymów żeńskich i męskich w układzie krzyżowym jest zachowana, to jednak źle się czyta. Rozumiem, że teraz trzeba wymyślać różne formy stylu tradycyjnego tzw szlachetnego wiersza, ale ten zapis nie daje nic, degraduje szlachectwo w głębokie średniowiecze. Pozdr.
  4. ,,nosiłaby" ... I podobnie jak w tamtym nadsłowie tzw infaltylne się pojawia. Nosić możn ... buty i kożuch i temu podobne. Pozdr.
  5. czy ty musisz być taka uchwycić uśmiech dotknięty dłońmi i zamknąć w objęciach spojrzenia światła zobaczysz gdy ujrzysz nieuniknione Tak czytam i płynniej leci. To fajny tekst jest tylko źle podany. Pozdr.
  6. Naprawdę wprawna poetka to cosik napisała. Gratuluję samopoczucia i z siebie zadowolenia. Pozdr.
  7. Dekalog bardziej prawdziwy niż ten Pana Jacka Żulińskiego. Pozdr.
  8. Pana teksty rymowane są jak z innej planety, ale ten też jest fajny. Pozd.
  9. ,,gdy ja tutaj tonę na kolanach" Przegadane okropnie wystarczy gdy tonę, dalej jest podobnie i manifest wyszedł z ciekawego zamysłu.
  10. Kropki w tekście zbędne tylko zaśmiecają. Dla mnie zakończenie bardzo dobre, gdyż patrzę z perspektywy tysiącleci istnienia. Przerzucając świadomość w inne powłoki tak właśnie jest. Pewno ludziom niewierzącym wydaje się, że jako wieprze żyją;-) Dobre Pozdr.
  11. Przypomniał mi się sierpień 1986 zdaje się ( stary jestem mogę mylić się +- rok). Księżyc w pełni, gwiazd było tyle, że wydawały się być na wyciągnięcie dłoni, mereoryty tysiącami przecinały niebo a wszystko lśniło srebrem. Gdy stało się w wodzie powstawało złudzenie stania w gwiazdach. Mgła pełzła u stóp, było jasno jak o świcie. Takiej nocy już nigdy nie będzie, wogóle gwiazdy wydają mi się pozmieniane takie brudne jak ludzkie myśli.
  12. Dziwne te marzenia, które mają dopiero się pojawić.
  13. dermatolog na te pryszcze ja je wszystkie maścią zniszczę ;-)
  14. Wiele gorzkich, ale prawdziwych słów. Historię przekłamują na naszych oczach i nic na to poradzić nie można. Szlag mnie trafia, gdy na to patrzę. Dobry wiersz jak zwykle. Pozdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...