Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Andrzej Zbigniew Kubiak

Użytkownicy
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Reputacja

0
  1. Coś puściło? Nerwy i zwieracze? Czy to jest język moderatora portalu poetyckiego? Po raz szósty powtarzam - nie masz kwalifikacji do bycia moderatorem na tym portalu.
  2. Gratuluję zwycięzcom, tym bardziej, że ofiarowałem Oxyvii tomik z przeznaczeniem na trzecią nagrodę . Tylko po co Parze jeszcze jeden egzemplarz almanachu?
  3. nie ma to jak zmieszać wszystko, co da się zamieszać, aby tylko być na "wierzchu" afery koperkowej tracąc różnicę między realem, a wirtualem (się twórczością znaczy) łapiąc się inwektyw jako "normy" - jeżeli dla ciebie nie ma różnic, to siadaj na mordzie zamiast na dupie i zmień miejsce wieszania krawata z szyi na... No i wyszło szydło z worka :) Szkoda, że piorunem takich wybitnych inteligentów nie można razić. Ale żal mi typa, niech sobie jeszcze pobędzie. :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Chłopcze, może pora już wytrzepać piasek z trampek i zacząć nosić dłuższe spodenki. Nie możesz mi nic zrobić. Nie ma tu nawet linijki mojego tekstu. Więc cio tak ewentualnie zablokujesz czy skasujesz? Tak się nie nadymaj tym "pobędzie". A jednak "ciota" ugryzła. A czemu? Przecież to podobno nie jest inwektywa?
  4. zawsze jak brakuje argumentów to można zadrzeć nocha i krzyknąć prowokacja! tutaj sprawa była prosta - obrażono mniejszość, a Pan zachował się jak (sorry, ale chyba to jest jedyny dla Pana zrozumiały język) ciota wywlekając ten wątek na światło dzienne, robiąc sceny i pozwalając na rozmycie w dyskusji problemu zero zasad moralnych Świętoszek w literaturze się już przewinął więc niestety drogi Panie to miejsce jest zajęte Po raz piąty powtarzam : zero moralnych i światopoglądowych kwalifikacji na moderowanie w tym portalu PS Mam nadzieję, że nie poczuł się Pan obrażony terminem ciota, bo przecież nie jest to według Pana obraźliwe określenie.
  5. składnia pierwszego wersu, Haniu nie pasuje mi ... kompozycyjnie ten układ wybrzmiewa we mnie nieco patetycznie nie znajdując potwierdzenia w dalszych słowach a więc dla mnie subiektywnie - droga płynie wstęgą - tak zwyczajnie zimują tylko wytrwałe też nie owocuje treścią bo jest to kontrowersyjne biorąc pod uwagę chociażby gile one nie są wytrwałe bo zimują u nas z lęku przed zimnem północy, ten wers odrzucam jako przegadanie, zabawne - przegadanie w 9 wersach i puenta - czy puentowa wstążka jest równoznaczna z otwierającą wstęgą? Wykreślasz czzasoprzestrzeń tym iloczynem, w której nie ma miejsca na przykład dla krzywych bolków, którzy przy protestach przeciwko obrażaniu drugiego człowieka patrzą najpierw jakiego to człowieka obrażono, nie ma miejsca na katolicki szowinizm rodzący pogardę dla tych którzy myślą i czują inaczej którzy mają klapy tak wytapetowane wizerunkami Boga i Matki Boskiej, że zabrakło im już tych wizerunków na umieszczenie w sercu i postępowanie zgodnie z wykrzykiwaną przez siebie wiarą - głośno aby spróbować i siebie przekonać, że w coś wierzą a nie pozują tylko
  6. Czytam, Alicjo z przyjemnością i z uśmiechem. Pozdrawiam
  7. A jeszcze wracając do kultury Wschodu, kultura Zachodu - poszanowanie dla jednostki, wyłoniła się na fali renesansu i reformacji - buntu przeciwko władzy kościoła katolickiego. Przypomnę panu, że w dziedzictwie tej kultury jest stos Giordano Bruno, proces Galileusza, też o włos od stosu, sądy inkwizycji. Więc niech Pan z tą kulturą tak nie wyjeżdża, bo deklaruje Pan jednoznacznie sympatię przynajmniej dla nurtu, który przez kilkanaście wieków dławił ducha Europy. A jeśli chodzi o preferencje to zacytuję fragment jednego z głosów : "Jestem ciekawa, czy osoba wnosząca protest jest osobą innej orientacji i ją ten tekst obraża, czy może występuje w roli obrońcy uciśnionych" więc uważam, że zgłoszenie ich było uprawnione, ja jestem obrońcą uciśnionych. Pańskie przekonania są Pańską prywatną sprawą i nie powinny mieć wpływu na interpretację regulaminu, ale na taki poziom nie udało się niestety Panu wznieść, więc po raz trzeci powtarzam - nie ma Pan kwalifikacji na moderatora tego portalu. Wątek był jasny - oprotestowano wiersz, który pogardliwie i lekceważąco opisywał mniejszość seksualną, a Pan tu zaczął wyjeżdżać z kulturami, muzułmanami, itd. I nie ma nic do rzeczy tutaj to czy homoseksualizm można leczyć (hitlerowcy leczyli cyklonem B), czy ktoś jest homofobem, homoseksualistą, muzułmaninem i inne takie dyrdymały, które tutaj w dyskusji padły. Nie zrozumiał Pan protestu Oxyvii, bo - nie ma Pan wystarczających kwalifikacji moralnych i światopoglądowych do bycia tu moderatorem.
  8. Deklarację preferencji seksualnych złożyłem tylko po to aby uciąć ewentualne dywagacje na temat tego z kim współżyję bo jeśli się wczyta Pan we wcześniejsze wpisy to takie wątki też tutaj próbowano rozwijać, że jak ktoś jest przeciwko obrażaniu homoseksualistów to sam pewnie jest "homoniepewny". A argumenty o kulturze Wschodu można skwitować tak : no dobra, ukradłem jabłka, ale Jurek ukradł rowerek. {No może noie rowerek bo wylądujemy znowu przy pedałach, więc może zegarek) Jak wspomniałem już, nie ma Pan kwalifikacji do bycia tutaj moderatorem, bo zastępuje je Pan przekonaniami. "niech pan zauważy, że na Kościół plują wszyscy, na Koran już nie" Czyli Pańska wiara nie jest się w stanie sama obronić? A więc jaka ona jest jeśli trzeba ognia i żelaza aby ją wpajać? Niech Pan poda adres to podeślę Panu biały płaszcz z czarnym krzyżem
  9. A czy pan nie wie, że muzułmanizm opiera się na likwidacji (fizycznej) chrześcijan? Tyle, bo naprawdę te argumenty są kosmicznie komiczne. A czy Pan słyszał choćby o wyprawach krzyżowych? A może chociaż o 8 tysiącach muzułmanów ze Srebrenicy, nie tak dawno przecież? Zabili ich chrześcijanie powodowani właśnie pogardą do obcych, innych. Możemy żonglować argumentami do woli. Nadal uważam, że po pierwsze portal taki jak ten, powinien dbać o kulturę słowa, ba, a nawet ją kształtować. I bez względu na rasę, przekonania religijne, orientację seksualną nie wolno nikogo obrażać. To że nie zgadzamy się z czyimiś wyborami to zupełnie co innego. Inność nie może być powodem do lekceważenia, znieważania, dyskryminacji. Oxyvia składając swój protest nie deklarowała sympatii dla homoseksualistów, ani dla instalacji przywołanej tutaj bez sensu do tablicy pani Nieznalskiej. Cała sprawa została sprowadzona właśnie do dyskusji o leczeniu homoseksualizmu, fiucie przybitym do krzyża, podobnych tematów zastępczych i tego, że tych to wolno obrażać, bo to przecież cioty, pedały. Postawa jaką Pan przyjął dyskwalifikuje Pana jako moderatora tego portalu. Prawo powinno być respektowane zgodnie ze swoją literą, a nie Pańskimi poglądami.
  10. Kingo, trudno w pośpiesznym czytaniu dogonić Twoja myśl. Jeszcze wrócę. Jest nastrój, muzyka. Zabawę słowem odbieram z ciepłym uśmiechem. Pozdrawiam
  11. Czy po obiedzie w eleganckim towarzystwie mamy udawać że czasami "robią nam się gazy" czy nie? Pewnych rzeczy kulturalny człowiek nie czyni. Abstrahuję od "tańczyli gibali macali się buzi buzi". Dla mnie widok dwóch śliniących się jegomościów jest niesmaczny. Ale tu nie o smak chodzi i nie o to aby ten portal zaczynał się w rynsztoku, ale o szacunek dla innych preferencji, wyborów niż nasze.
  12. Osobiście to nie masz pojęcia o tolerancji. Spalenie, zabicie... a po co? męcz się ze sobą. Określenie homoseksualisty - pedałem, ciotą jest pejoratywne. To, że jest to określenie powszechne, nie zwalnia nas tutaj od minimum kultury języka. Inaczej zastąpmy nazwę portalu - poezja tytułem jakiegoś brukowca, tabloidu. Ten "wiersz" - pokazuje, że nadal dzielimy ludzi na swoich i obcych. Obcych odczłowieczamy, gardzimy nimi. Jakiś czas temu było głośno o podkładaniu bomb pod kościoły katolickie w krajach muzułmańskich. Ktoś się spyta " A co mają jakieś tam pedały wspólnego z wyznawcami jedynego i prawdziwego Boga?" Ano nic, ale i tu i tam te same pogarda i nienawiść dla obcych, innych. Tolerowanie tego tekstu na portalu przypomina mi scenkę z granatami z "Nie ma mocnych" - Sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie. Regulamin - regulaminem, ale... "Pamiętajcie abyście dobro czyniąc, zła nie czynili" Jezus Chrystus PS Żeby ubiec ewentualne spekulacje - jestem hetero.
  13. Udaje się Tobie, Lilko dość zgrabnie uchwycić obraz wyjałowionego wnętrza, które dotknięci tą jałowością ludzie starają się zapełnić życiem innych. Pozdrawiam :)
  14. Zgrabna miniaturka, Adelo. Pozdrawiam :)
  15. Masz rację, sorry, ale nadal pozostaje na końcu frazy rzeczownik. A kształt może być zaradny tylko po głębokim kompromisie odbiorcy. Zacytuję Tobie komentarz do terminu "zaradny" w słowniku j.p. "zaradność - umiejętność radzenia sobie, przedsiębiorczość, obrotność natomiast bycie zaradnym to: umiejącym sobie radzić, znajdującym na wszystko radę, radnym, obrotnym , być takim, który umie radzić sobie w życiu, być sprytnym" I taki jest mój kolor i kształt symbolu "zaradny". Nie znajduję wiązań mogących ten przymiotnik połączyć z rzeczownikiem "kształt", jeśli tego ostatniego nie spersonifikuję. Sądzę, że zaradność w tym tutaj przypadku została użyta przez Ciebie jako synonim - mogący, zdolny (do). Dla mnie brzmi co najmniej dziwnie :) Pozdrawiam Kingo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...