Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Laila

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Laila

  1. Rozmazałaś się dziś. Tusz spłynął ci z rzęs tam, gdzie być go nie powinno. Nie wiedziałem czy chcesz, bym to widział. Nie wiedziałem czy chcesz, bym ci współczuł. Nie wiedziałem czy chcesz mojego ciepła. W takiej chwili ja ta, miałem go w nadmiarze. Obdarowałbym cię choćby cząstką, gdybyś chciała. Patrzyłem tak na ciebie, czekając znaku. Patrzyłem na ręce zanurzone w burzy loków. Na drżące palce bezskutecznie szukające miejsca. Chciałem je uspokoić. Zatrzymać. Całować. Jeden po drugim. Ogrzewać i tulić do twarzy. Chciałem zabrać ci ten chłód w sercu, spalić. Wykrzesałbym ogień zacierając ślady łez na twojej twarzy. Wykrzesałbym go dotykiem. Jednostajnym, natężonym, nieuciszonym. Łapczywie pożerającym twoją szyję, twój kark, ramiona, twoje plecy. Plecy tarłbym intensywniej, by już tak nie łkały. By zastygły spokojnie otulone w moich ramionach. Potem zabrałbym cię stąd w miejsce cieplejsze od innych, gdzie szept jest gorącym oddechem, a westchnienia pieczęcią bliskości. Gdybyś tylko chciała. A ja nie wiem czy chcesz...
  2. Zawsze uśmiechnięta, zawsze pełna nadziei. Zawsze błękitne niebo nade mną warczące. Sztywno z wypiętą piersią marsz przed siebie! Równym krokiem! Za piechotą szyderczo radosnego wojska, pod chorągwią walki o prześliczną naszą ziemię, za rozkosznie uradowanych obywateli jej! Cyrk trwa. Karuzeli nie zabraknie pędu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...