dziękuję za komentarz :)
i owszem, z goryczą wyszło
z jednej strony rozumiem podejście z dystansem, sam tak właśnie wolę czytać, jak i pisać, ale czasem mam wrażenie, że potrzeba coś intensywniej i w chwili określic, bez dystansu, bez łagodzenia, niuansowania, nie uważasz?
i właśnie dlatego nie chciałem w pierwszej osobie, bo by już było za dużo i w ogóle, hiper-emo, a to nie było moim celem
fajnie czasem stać z boku, nie? :)
wdzięcznym za opinię niemniej jednak