
Waldemar_Witek
Użytkownicy-
Postów
26 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Waldemar_Witek
-
Aż strach bierze
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Jedni stadiony wielkie budują, przy tym szpitale ciągle rujnują, ci co w polityce na górze, biedacy, bajki plotą mówiąc cacy, cacy. ,, Mamy wszechwładny ustrój polityczny, udając, że to nasz europejski, wytyczny, taki co to w przyszłości dobro przyniesie, nie wcześniej jak nas do nieba poniesie. ,,, Rośnie wokoło naród kułaczy, w głowach biedaków ciągle mataczy, zabierając wszystko co im zostało, bo tamtym na górze ciągle za mało. ,,,, I będzie mało po wsze czasy, bo tam na górze same "asy", i takie co im tylko żądze rosną, oj nie daj Boże co będzie wiosną. Waldemar Witek 05.11.2012r. -
VAT czy WAT
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Dzisiaj przeciętny żebrak, biedaczyna, suchą bułką, kolejny dzień rozpoczyna, płacąc słono za nią w pięknym sklepie, niestety, często rodzinną biedę klepie. ,, Nawet w cenie tejże bułki, wchodzi z WAT-em też do spółki, no bo WAT to wielka chwała, dla tych co go posiąść chciała, ,,, Tworząc z tego przymus wielki, zapisała w trzy proste literki Wyjątkowo Atrakcyjny Terroryzmus, stan żebraczy i obłudny kabotyzmus. ,,,, Wielu z nas Wat-u nie chciało płacić, bo po co przy tym innych bogacić, dzisiaj pomocy żadnej od "Pana" bo przyjaźń pokazuje nam tylko banana. Waldemar Witek 26.11.2012r. -
Przemijanie
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Gdy lata coraz szybciej uciekają, z naszego życiowego kalendarza, w mózgu szare komórki wymierają a dzień po dniu pustką się powtarza... ,, Młodzi naiwni, starość też Was czeka, lata obfitości wiecznie nie trwają, pozorne sukcesy, siła mięśni zanika, drogi naszego życia przeróżne bywają. ,,, Może i czują niedosyt w swym życiu, tysiące potrzeb, nieustannie promowanych, ten brak spokoju, skrywany w ukryciu, tak wiele chwil szczęścia przez zło zabranych. ,,,, Za błędy rodziców, płacą sami w nadmiarze, naprawiać ich nie zamierzają - to trwoga, sami mając własne dzieci, promują im w darze, błędy stare i swoje, bez wzajemnej miłości i Boga. Waldemar Witek 31.10.2012r. -
Dzień w roku
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Gdzieś nad samotnym grobem, lampka płonie, strzelając dookoła jasnym światłem, wieczór chłodny, wilgotny i dżdżysty, wokół stojący nieruchomi ludzie. ,, Z daleka widać jak płomień omiata, postacie zmarzłe z zimna drżące, ciche szepty i jakieś łkanie, tak to świeży, przystaję na chwilę. ,,, Z daleka nie widać mojej osoby, lecz myśli łączą się, w cichej zadumie, też miałem bliskich, też za nimi tęsknię a po mnie?, cóż tego nikt nie wie. ,,,, Gdzieś niewidocznie, przemknął nietoperz, mignięcie cienia w świetle cmentarnym, był i już nie ma, tylko ślad pozostał, w postaci nagrobka i pamięci niknącej, ,,,,, To święto wzbudza głęboką zadumę, czym jest to życie, ta nikła postać, ten pył świadomości, jak cień nietoperza w świetle codziennych trosk i obowiązków?. ,,,,,, Czym jest ta walka między ludzkim istnieniem, czym jest nienawiść, tępa głupota, cierpienie zadane w imię kłamstwa, czym jest ta pieśń o nowym istnieniu?. Waldemar Witek 01.11.1985r. -
Rozstanie
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Mój wyjazd serce raniący, umysł tęsknotą przelał, opuszczam Cię smutny, milczący, czas będzie szczęście rozdzielał. ,, Tęskniąc za Tobą wyrażam, uczucie miłości bezkresne, wciąż w pamięć swoją wdrażam, obrazy szczęścia - zbyt wczesne. ,,, I zawsze, gdy jestem daleko, myśl moja wraca do Ciebie, cienie fantazji obleką twarz miłą i bliską w potrzebie. ,,,, Gdy jednak zwątpienie przyjdzie, mgłą czarną oczy zasłoni, niech słowo z ust Twoich wyjdzie i miłość naszą obroni. ,,,,, Bo nie jest ważna odległość, gdy siła miłości ją mierzy, tak kochać potrafi każdy, kto w czar miłości uwierzy. Waldemar Witek 20.09.1971r. -
" Bezrobotny"
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Promyk szczerości mnie dyktował, to co piszę w pozdrowieniach, niespodzianie nożyc dotknął i postawił je w płomieniach, ,, Ktoś przykleił łatkę świńską, bezrobotnym, co są w biedzie, bezpodstawnie ich szkaluje, mieczem kłamstwa wymachuje. ,,, Szkoda tylko jednej rzeczy, że to wstrętny los człowieczy, czego nie zna ten wybraniec, tworząc z tego wrogi szaniec. ,,,, Nie wie biedny, że w przyszłości, gdy czas minie i ta sława, wróci doń w podwójnej złości, jak bumerang ta zabawa. Waldemar Witek 07.10.2012r. -
, Gdzie życie Ciebie rzuci, tylko o jednym myśl, by nie dać się zasmucić, bo smutek może gryźć. ,, Od życia możesz brać, szalonych pomysłów moc, to wszystko, co życie może Ci dać, to długą szczęśliwą noc. ,,, Gdy w podróży jesteś sam, czarne myśli w głowie masz, i daleko od swych dam, tą samotność dobrze znasz. ,,,, Lecz rozsądek musi być. i powaga ważnych spraw, Ty nie możesz ciągle śnić, gdy zabawa, baw się baw. ,,,,, Bo zabawa dobra jest, tylko młodość przynieść może, w tym zakresie dobry chrzest, jak za późno - nie daj Boże. ,,,,,, Baw się baw razem z nami, gdy sprzyja temu czas, niech smutek Cię nie mami, dobrze się czuj wśród nas. Waldemar Witek 06.04.86r.
-
Pozdrowienia
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Polskich wieszczów pozdrawiając, życzę wszystkim myśli twórczej, wielu wzniosłych przeżyć dając, a dla pióra, pracy mrówczej. ,, Niech Was żaden krytyk słowa, nie wystraszy pisząc bzdury, bo to w końcu polska mowa, a nie jakieś kalambury. ,,, A ja będę dalej pisał, śmiechem męczył i zabawą, z Waszych oczu łzy wysysał, ciesząc się tą wzniosłą sprawą. Waldemar Witek 04.10.12r. -
Oświeceni
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Codziennie, niezmiennie zapalasz światło, w domu, w biurze, przy aucie i na ulicy, wszędzie tam, gdzie jest nam niezbędne, widoczne, ale w projekcie często błędne. ,, Mało kto myśli, włączając włącznik, że prąd płynący, przez wnętrze żarówki, zużywa energię i pieniądze z kieszeni i żaden wynalazek tego faktu nie zmieni. ,,, Dlatego zawsze warto pomyśleć, co za tym stoi, co za tym się kryje, kto na tym zarabia, komu to potrzebne, czy użyteczne to oświetlenie wybredne. ,,,, Są tacy, co chętnie elektrownie budują, najlepiej atomowe, bo to bardzo zdrowe, dla środowiska naturalnego i otoczenia, błąd ten, świat w niebezpieczny zamienia. ,,,,, Czy nie lepiej oszczędnie, postępować z energią, nie dając się zawładnąć, lenistwu myślenia, rozsądnie i mądrze, potrzeby nasze planować, gdzie konieczne świecić, ale energii nie marnować. Waldemar Witek 01.10.12r. Wybrany ze zbioru " Wiersze technicznie użyteczne " . -
Ulotne jak powietrze
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W odpowiedzi zapytam: "Ładna ta miłość ulotna, czy też utworu pisanie, może ta kobieta psotna, czy też na uczuciach granie. Jeśli to tajemnica skrywana, nie mam pretensji do Pana. Pozdrawiam i dziękuję za opinię. -
Ulotne jak powietrze
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Czas upływa szybko w dal, uczuć resztki, gdzieś na dnie, pozostawi tylko żal, a wraz z nimi słowa te. ,, Myśl, myśl miła ma, bo za późno, trudno cóż, miłość druga już nie ta, tylko czas nie zmienia róż. ,,, Coraz częściej tak to jest, trudno stwierdzić, pewnym być, gdy miłości pierwszy chrzest, nie należy tego kryć. ,,,, Myśl, myśl moja miła, gdzie została miłość ta, co zabrała głupia gra, cóż w przyszłości to Ci da. ,,,,, Gdzieś głęboko, gdzieś na dnie, fotografia zżółkła już, jeszcze rysy twarzy mej, oraz kilka płatków róż. ,,,,,, Myśl, myśl miła ma, co są warte wspomnień rysy, cóż tęsknota Tobie da, co zniszczyły Twe kaprysy. Waldemar Witek 14.06.1986r. -
Narodziny idei
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Te chwile siły, niezwykłych uniesień, ten czas ideałów zdobytych w marzeniach, czas rozdzierający świat na dwoje. Po której stronie barykady - staniesz, by spojrzeć w oczy przeciwnika?. ,, Gdy serce masz rozdarte, rozpaczą świadomości, olśnienia, nie wiesz, gdzie się czas kończy, czas marzenia. ,,, Gdy stojąc nieruchomo, zdajesz się na łaskę losu, tam gdzie Cię pchnie, pędzisz bez wytchnienia, ta siła, która Cię zniewala, to koniec Twojej wolności myślenia. ,,,, A świat jest taki, jaki los Twój, nie uznaje wolności sumienia, bo w tym jest jego siła zdolności, ujarzmia i zespala w wolności - przeradza siłę jedną tworząc drugą, bez przewidzenia, dalszych jej środków istnienia. Waldemar Witek 10.10.1980 r. -
Niepewność
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Wiem, ile w życiu radości, ile smutku, tęsknoty i przeżyć, jak wiele we wszystkim złości, by w końcu uczciwym człowiekiem być. ,, Broniąc zdrowej postawy ludzkiej, wśród społeczeństwa, grona rodziny, by nie wydarli z duszy naszej, spokojnej radości i pogodnej miny. ,,, Wiem, ile w życiu radości, jak cenna dla zdrowia postawa, przeżyć to mogą ludzie prości, dla których nieznana obawa. ,,,, Smutek, tęsknota, wrogość ukryta, kto to buduje, co daje początek ? czy słowo,czyny - wie ten co pyta, kto poznał życia tajemniczy wątek. ,,,,, Wiem, ile w życiu jest smutku, ilu ludziom dusze rozdziera, a mimo to, żadnego skutku, gdy przed nim inny serce otwiera. ,,,,,, Gdy ludziom przyjaźni brakuje wokoło, a każdy krok niepewnym się stając, zamyka ciągle coraz mniejsze koło, społeczną słabość tylko dając. ,,,,,,, Wiem, jak tęsknota się budzi, jak trwale buduje przykrości, to wiem na pewno, życie nie łudzi, to wszystko wskutek niepewności. Waldemar Witek 8.09.1985 r. -
Wierszowanie
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Mocium panie, Mocium panie, wyjaśnij mi proszę, co to wierszowanie, co w tym pisaniu jest dobrego, dając mi życie człowieka niespokojnego. ,, Ciągłe szukanie w mojej głowie, wersetów wymyślnych,słowo po słowie, sklejonych myśli mej wyobraźni, ujawniających realia tej życiowej łaźni. ,,, Ile jest osób tyle zdań w narodzie, pływających w bezsensie, jak w mętnej wodzie, nie dając spokoju, zatruwając sens życia, topiących prawdę w majestacie złego obycia. ,,,, Mocne to słowa, powiem ci człowieku, nie zapominaj, że żyjesz w dwudziestym pierwszym wieku, gdzie pieniądz się liczy a nie ludzka dola, to szatana wymysł, nie człowieka wola. ,,,,, A co do pisania, powiem krótko bracie, papier przyjmie wszystko o co się staracie, niepokój się bierze z tego co przeżywasz, jeśli piszesz prawdę, troski z duszy zmywasz. Waldemar Witek 11.08.2012 r. -
Ku pamięci
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Spójrz, pod stopami leży, pożółkła jak liść jesienny, egoizmem nierozsądnie rozdepczona, nasza miłość młodzieńcza, szalona. ,, Smutna i niezrozumiana, radosna i nieszczęśliwa. Tak wiele w życiu poezji i wiele przeżytych miłości. ,,, Pamiętam - krócej i dłużej trwały, jednak tę zapamiętam do końca, gdyż ona najwięcej dała i zabrała słońca. Waldemar Witek 17.12.1972 r. -
Miłość i łzy
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Miłość kochanie, radosne spotkanie to Ty i gwiazdy na niebie i ja kocham Ciebie i łzy, ach te łzy!. ,, W miłości potrzebne są łzy, jak ziemi niezbędny jest deszcz, bo miłość ma miła to Ty!, tak dobrze o tym wiesz. ,,, Te kwiaty tak piękne - dla Ciebie, przynoszę codziennie od lat i razem marzymy o niebie a z nami ten wspaniały świat. ,,,, Kolorowe kwiaty w moim śnie, wśród tych kwiatów Ty i oczy Twe, marzeń mych spełnienie, oczu Twych spojrzenie, na zawsze pozostawisz mnie. Waldemar Witek 30.01.1984 r. -
Powstańcza pamięć
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Pod mchem zielonym, gdzie pagórek leśny, mokrą zielenią traw porośnięty tam, gdzie już krzyża od lat niewidziano, drzewa wysokie do dziś jeszcze płaczą, tam właśnie polskie prochy pochowano. ,, Dziś tylko pamięć echem odbija, historia niesie dawne odgłosy, wymazane z życia i z mapy Europy. Kim byli i jacy to ludzie?, poświęcać swe życie tak młode, za słuszną sprawę ginąć w nadziei?. Tą jedną tyko znali drogę. Dlaczego tak być musiało, by własną krwią spisać kartę historii krwią, która była nasieniem Polski. ,,, Tak żal, tak bardzo żal tych ludzi. Cóż, że pomniki niektórym stawiano, gdy większość spoczywa, nie wiedząc gdzie?, takiż to los polskiej nadziei?, polskiej wolności - ciężki krzyż. Waldemar Witek 6.11.1983 r. -
Miłosna ekstaza
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Spoglądam w Twe oczy łagodne, co w myśli kojarzą słodycz i przejrzeć by się chciało do głębi, do serca, do duszy - daleko. ,, Twe rysy twarzy tak piękne i myśli zawarte w nich, włosy tak bardzo miękkie, tak blisko, blisko mnie. ,,, Te usta tak słodkie w uśmiechu i słowa zamknięte wewnątrz, tak dobrze nam razem ze sobą, tak długo, długo trwać. ,,,, Wspólnie ze sobą przez wieki, uczuciem związani, bez trosk, bez świata, co daje udręki, ten czas zamienić - bez końca. ,,,,, Taką miłością żyć - daremnie, marzeniem zamknąć czas i trwanie zabrać ze sobą, tak bardzo, bardzo chcę. Waldemar Witek 18.09.1983 r. -
Równowaga
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Wybaczcie proszę, to co podsłuchane zapisać musiałem w tym to wierszowisku myślę, że na poważnie nie będzie to brane, bo nie chcę oberwać na tym poetyckim ściernisku. ,, Mówił dziad do swego, pradziada z powagą, przeżyłeś lat wiele i wiele prawd odkryłeś, ale nie wiesz o tej co zwą równowagą, mimo, że taki mądry - całe lata gapą byłeś. ,,, Jeden pracuje, inny tyra a jeszcze inny udaje świra. Są tacy co dają sobie po pysku i tacy co kradną w naszym środowisku. ,,,, Inny udaje bardzo mądrego, rozdając na siłę porady dla każdego. Jest wielu takich co to lata studiowali, przez cały ten czas, uczciwej roboty się bali. ,,,,, Są tacy co zachłannie, budują wirtualne wartości, udając przy tym bardzo ważnych gości i takich należy widzieć wokół siebie, co ciągle obiecują miejsce dla nas w niebie. ,,,,,, Tak, tak, ile tu jeszcze postaw wymienić?, nie da się niestety nic na lepsze zmienić, bo na tym ziemskim padole, teatr wielki leci, tak trudno odróżnić dobro, pośród tej zamieci. Waldemar Witek 18.07.2012r. -
Urok jesieni
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Świat zmienia swe barwy jesienią - gdy słońce świeci żółtym kolorem, tysiącami barw liście się mienią, tworząc figury jesiennym wzorem. ,, Liście spadają z pożółkłych drzew z labiryntów tworząc swe drogi, pod stopami szeleszczą jak cichy śpiew i leżą, ścieląc dywanów togi. ,,, Wieczór się zbliża, cicho stąpając, po kilimie z liści utkanym, w zanadrzu powiew wiatru mając, przez wczesną jesień danym. ,,,, Las szumi pieśń wieczystą, cichą i tęskną, w zadumie. Na niebie widać chmurkę białą czystą, kto odgadnie tę ciszę, kto umie?. ,,,,, A liście wciąż spadają, odkrywając nagie konary, wokół cisza - nie śpiewa ptak i jakoś sennie, sennie tak. Waldemar Witek 31.10.1971r. -
Promyk szczerości
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Poezja - to promyk szczerości przesłany przez Boga, to chwila wzniosła, rozumem nie objęta, często myśl przyjemna, innym razem trwoga i ta wewnętrzna chęć pisania zawzięta. ,, Tematów wiele mąci moje myśli, biegną one jak film życiowych zdarzeń i ten promyk szczerości jawi się w pełni, realny, jaskrawy, pośród obłędnych marzeń. ,,, Tak to ten - teraz szybko zapisać, niczego nie zapomnieć, każde słowo przedłożyć na białą kartę papieru rozsypać, ale układnie, bez przekłamań - złożyć. ,,,, I stało się, karty gęsto zapisane, szereg wersetów zamkniętych w tajemnicy. To wszystko, co było tym razem dane z tej niezmiernie bogatej boskiej winnicy. Waldemar Witek 7.07.2012r. -
Egoista 21 wieku.
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Wielu z nas w młodości tworzy swoje mienie, nie widząc tego co się zmienia wokół, dorobkiewicz - po cichu nazywają go lenie, a ten tyra, tracąc własne zdrowie - jak wół. ,, Będąc bogatym doznaje zaciemnienia, zyskując przy tym przyjaciół fałszywych, w biedzie wszystko się zmienia, wówczas widzi przejrzyściej ilu ma prawdziwych. ,,, Regułą jest w młodości poznać otoczenie, oczyścić towarzystwo z niewłaściwych gości, aby w sposób skuteczny chronić swoje mienie, jedynego przyjaciela na czas swojej starości. Waldemar Witek 5.07.2012r. -
Cień krzyża
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Wieczór szary płaszcz swój zarzuca, pod butem piasek suchy zachrzęści, idziesz tak z wolna i coś cię zasmuca, ten zachód słońca, smutny jak złe wieści. ,, Obok zaszumi fala przypływu o brzeg rozbije się nagle w złości, Ty idziesz wolno, bez porywu, wiesz ile wokół Ciebie podłości. ,,, Tu na tym wzgórzu, gdzie pomnik stoi, gdzie kwiatów zawsze ogromne stosy, człowiek podejdzie i czegoś się boi, Wiesz, że od niego zależą Twe losy. ,,,, Co czułem stojąc wpatrzony w ciemność, gdy w twarz porywy wiatru dmuchały, cóż przeciw temu ta moja złość ?. A serca te, cóż mi opowiedziały ?. ,,,,, Ogromne krzyże w dali na wzgórzu, pod Tatry ciągnąc swe czarne cienie, nakazują zapomnieć o życia różu, ale ja Polak, ja się nie zmienię. Waldemar Witek 03.04.1981r. -
Przetrwanie
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Już oczy nasze szarzeją, włosy białe na skroni, lecz w sercach nadal istnieje uczucie, które nas broni. ,, Dziękuję Ci miła za wiosnę, dziękuję za lato i jesień, zimą będziemy już razem, za miłość tak wielką spełnioną. ,,, To razem w nadziei, przez życie, biegniemy coraz to szybciej nie patrz do tyłu ma miła, przed nami zima - biała nieskończoność. ,,,, Niech będzie pociechą dla Ciebie, że próg, który mógł nas rozdzielić, minęliśmy z dala od siebie, bo miłość jest bliska nienawiści. ,,,,, Komu dziękować za to?, gdzie tajemnicę szukać? - nie myśl mój miły, już więcej. Wiesz - siebie daję Ci w podzięce. Waldemar Witek 11.10.1983r. -
Jesienna szaruga
Waldemar_Witek odpowiedział(a) na Waldemar_Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
, Pluszcze o szyby jesienny deszcz, moczy domy, drzewa i drogi, a liście chwyta wiatru dreszcz i cicho szumi sad ubogi. ,, Na niebie ciężkie chmury się toczą, jak wielkie góry z granitowych skał, tworząc plejadę górską, uroczą, jak gdyby łańcuch Tatr wysoko stał. ,,, Ciszę przerywa wiatru powiew, zimny, nieprzyjemny jesieni gość i targa silnie liśćmi drzew zrywając je na złość. ,,,, A wokół smutek się rozwija, nadając szary obraz dnia i tylko czas powoli mija, tak, jak pogoda zła. Waldemar Witek 31.10.1971r.