czekam 
trzymając w rękach dawny tekst 
na kartkach papieru wciąż spoczywa Twój zapach 
gdy ostatnio miałam je przed sobą 
wtedy także czekałam 
od tamtego czasu atrament nieco zbladł 
lecz zapach wciąż jest ten sam 
poza tym nic nie jest takie, jakie być powinno 
tyle tu niepewnych myśli, nietrafionych zagrań 
nawet wena zniknęła 
nie myśl że to wiersz 
to tylko wąskie myśli szaleńca 
który ostatkiem zdrowego zmysłu broni wiary 
tylko jednego zdrowego zmysłu 
prawdopodobnie szóstego 
poza tym nic nie jest takie jakie być powinno 
myślisz ze kolejna po niej jest nadzieja i miłość 
wiara unosi się na sinusoidzie życia 
lawiruje miedzy nieskończonością a zatraceniem 
prawdopodobnie tak jest 
tego nigdy nie można być pewnym 
i może nadzieja umiera ostatnia 
ale miłość nigdy nie umiera 
poza tym nic nie jest takie, jakie być powinno 
czekam 
na ranek i na kolejne krople 
słodkiej rosy z błękitnych żył 
to wcale nie będzie takie osobiste 
bo pokuta nigdy nie jest do końca osobista 
zazwyczaj nie umie wyjść z pomysłem samospełnienia 
i zazwyczaj to ktoś nasuwa te ciche sugestie 
nagle doznaje się oświecenia 
że to jest jedyna droga, jedyne rozwiązanie 
i że po tym to już wszystko 
będzie takie jakie być powinno 
jeżeli nadzieja jeszcze nie umarła 
pewnie tak się to stanie 
bo patrząc na wszystko wokół 
poza tym nic nie jest takie, jakie być powinno 
czekam 
niepewna czy sama 
może jednak ktoś się temu wszystkiemu przygląda 
i może mamy po jednym przyjacielu 
ale oni nie staną z nami na szczycie góry 
podobno spotkamy ich dopiero u jej stóp 
i może mamy naszego Aniołka 
ale czy na pewno zamiast on nas, to my go ochronimy 
po to tu jesteśmy 
i jeśli myślisz że nie ma szalonych aniołów 
to pomyśl kto normalny doczepiał by sobie skrzydła 
korona to wyjątek, bo korony są koniecznością 
poza tym nic nie jest takie, jakie być powinno 
mam nadzieje że też czekasz jak ja 
czekam 
i widzę jak stoisz obok 
wzrok masz utkwiony gdzieś w dole 
a te Twoje smutne usta 
dziś nie powiem że są słodkie 
bo gdy taka słona łza na nie spada 
to goryczą smakują 
i dopiero gdy się dłużej zastanowię 
przytrzymam przy nich dłużej swoje usta 
to zapewne odkryję wielobarwne nuty smaku 
tak jakby zapachu w szklanym flakoniku perfum 
ale na razie muszę czekać, i chyba razem z Tobą 
czekam 
ale to już niedługo 
bo niedługo idę zabrać Cię ze sobą 
podnieść Twój wzrok 
wprost na wysokość mojego 
wydobyć całą wielobarwna gamę smaku tęczy 
tej która ma kolory w palecie czerni i bieli 
poza tym nic nie jest takie, jakie być powinno