Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Klara G

Użytkownicy
  • Postów

    190
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Klara G

  1. miłość zaczyna się gdy kończą się motylki w brzuchu
    i przychodzą trudności

    myślałam że wszystko jest proste
    a teraz trzymam twoje zdjęcie i przypatruję się
    gdy nie ma ciebie obok mnie

    zapominam twoją twarz gesty
    czy to ty czy ktoś inny

    może wszystko co było między nami to był tylko sen
    lub fragment historii z taniego romansu
    nie wiem

    tak ciężko jest wybaczyć wypowiedziane słowa
    zadany ból
    gdy przekraczamy granicę wolności kochanej osoby

    czy odbudujemy to co się rozsypało
    czy pokruszymy jeszcze bardziej

  2. może kiedyś spotkamy się
    przystaniemy w tych zdaniach

    każdy z nas posłucha
    oko w oko
    siedząc naprzeciwko siebie

    marnujemy czas na zwroty których nikt nie rozumie
    zadajemy niekończące się pytania
    dążąc sami nie wiemy do czego

    nie uda nam się zrozumieć wyobraźni
    wyklepać to co już przyklepane
    i poudawać z dumną miną że wszystko rozumiemy

    poddajmy się zanim będzie za późno

  3. łapię jeszcze świeże słońce które wschodzi
    pianie koguta budzi moje lenistwo
    na ziemi staje gęsiego trawa skroplona poranną rosą
    i mam wszystko to czego chcę
    tak mało a ciągle za wiele

    przecieram oczy z niedowierzania
    buduję dom z cegieł dla wszystkich
    tych których kocham nawet inaczej
    i mam wszystko to czego chcę
    tak mało a ciągle za wiele

  4. nie chciał się przytulić

    rozebrałam go na części szukając sensu
    wydłubałam oczy żeby przejrzeć
    dzieciństwo pragnęłam pogrzebać raz na zawsze

    oglądam swoje myśli
    tak jakbym była obok

    nie wiem skąd we mnie tyle złości
    odkryłam swoją niemoc
    uderzam nią o ścianę
    niszczę bariery
    wszystko jest takie proste
    ale nie dla mnie
    nie potrafię nawet kochać

  5. możemy ubrać słowa w kieckę
    ponaciągać wersy podwiązkami
    i pomarzyć sobie że to co mówię ma sens

    gubię czas na stworzenie metafor
    w których płonę
    nie mam nic prócz tych kilku zdań
    nie potrzebuję nic innego

    prócz bycia w twoich myślach
    choć na chwilę
    chcę tu i teraz

    wiem wiem że nie jestem niczym innym
    jak dziwną falbanką nie na krój
    w sukience którą chcesz założyć

  6. dzie wuszka- ale chodziło mi właśnie o ten czas na powiedzenie czegoś na co może ciężko się zebrać;)

    satnisław praweck- i hehe o nawet o tym nie pomyślałam :D

    a.z.i xxx- oj to muszę uważać,jeszcze chcę trochę pożyć, przecież jestem taka młoda;) a tak serio to ja tam się nie boję narażać ludziom;)wiem,że to może się jednym podobać,drugim nie jak piszę tak bezpośrednio;)

  7. śpieszy się pędzi na oślep
    ale idzie dostojnie w szpilkach

    może ma głowę w chmurach
    a może zostawia ją na półce w sklepie

    sukienki groszki guziki koronki
    przewijają się co rusz

    stroi się na randki i przybrana w czerwone usta
    myśli że jest dla niego jedyną i pierwszą

    i choć dotyka ją migrena i czasem ma muchy w nosie
    wszędzie zdąży

    pachnie wiosną w środku zimy
    wystawia język do tych co nie znosi

    w kapeluszu czy w czapce
    w sweterku w bluzie
    w dresach czy w sukience

    tuląca dziecko czy rzucająca talerzami

    jest kobietą

  8. przestałam wierzyć w bajki
    naprawdę
    złapałam je w worek

    może gdy położę się spać
    usłyszę

    chodź opowiem ci bajkę jak kot palił fajkę...

    i przestanę wracać do tych obrazów
    które jeszcze mam przed oczami

    dorastam wraz z nimi

    wiem że z czasem nie zapomnę
    zacznę ufać i wreszcie
    będę potrafiła zacząć od początku

    kiedyś przytulę swoje dziecko

  9. trudno jest wybaczyć.

    pamiętam jak biegłam szybko i zdyszanym głosem krzyczałam
    mamo nie wchodź do domu, bo tata cię pobije!

    powiedziałaś do mnie bądź silna,
    miałam wtedy sześć lat,
    gdy odchodziłaś od ojca.

    nie płaczę, nie krzyczę.

    milczę.
    wiem, że to już czas, by odejść.

    tato,
    a ty nic nie mówisz, dlaczego mnie nie zatrzymasz,
    nie przytulisz.

    milczysz.
    wiem, że zbliża się już czas.

    kładę się i marzę o niebieskich migdałach,
    jak w dzieciństwie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...