u księdza Jerzego jest inne niebo
tam sufit przecieka
dziurawe są rynny
deszcz dławi się łzami
płytkie chrzcielnice
w imię Syna i Amen
trwa bardzo krótko
ktoś wyszedł w trakcie trzeciego czytania
kichnął i zasnął przed Sakramentem
komuś gdy klęknie stuła zbyt kusa
krople wody święconej
parują spod czoła
gniją ze strupem
w cichym zabójstwie
w tamtym niebie
morduje się po cichu
to świat przypadków
i spuszczonych w dół
aniołów po linie