Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Izabell

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Izabell

  1. To ten moment, gdy zamiast tęczy widzę czarne chmury To ta chwila, że wszystkie słodkości tego świata są kwaśne To ten permanentny stan, że nawet sen się nie śni Dziwnie, jakby pierwszy raz lecąc, usłyszeć, że potrzeba skrzydeł. Niezręcznie jak przy pierwszym grzechu, który szczyci spełnieniem A na deser poproszę zakryć rumieniec na twarzy, podnieść głowę ku chmurom spuścić deszcz zmyć przewinienia Jednym oddechem otulić codzienność, zniknąć w półszepcie, by z zamkniętymi oczami oddać skok w zaufanie wciąż delikatnie przygryzając łaknienie krzyku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...