(miłość nie zawsze jest szczęśliwa i odwzajemniona-w wierszach też nie musi być)
Przepraszam...
Najbardziej przepraszam Cię za to, że nie mogę cię kochać.
Ty pokładasz we mnie wszystkie nadzieje,
Widzisz coś, czego nie ma.
Widzisz miłość, która nie istnieje i…
Istnieć nie będzie.
Bo ja nie potrafię obdarzyć nią Ciebie.
Nie Ciebie.
To nie ze względu na jakiekolwiek braki.
Nie.
Czy wiesz, że mógłbyś być nawet moim ideałem?
Masz wszystko, co powinieneś mieć.
Nawet i więcej posiadasz.
Ale ja nie ideału szukam, bo sama nim nie jestem.
I to raczej mi brakuje czegoś- miłości, którą chciałabym
Cię obdarzyć.
Jednak ja kocham innego,
Takie to są zaplątane ścieżki miłości.
Nie wiem czy z wzajemnością, i nie wiem czy to też ma sens.
Może i cierpię, może i czasem żałuję.
Ale kocham i chcę, aby tak pozostało,
Na wypadek gdyby świat odmienił swoje role.
Przepraszam więc.