Luiza Leśniewska

Ciągle jeszcze jest Najwyższa cześć Na tronie godności Zbawienia woń I krwawiący mur I w kulę złożona pięść oddająca hołd lepszej historii Równia pochyła Energia maleje Energia rośnie Życie prawami fizyki Dobre prawa Stałe prawa,równe prawa Człowiek tak dąży do tego I cierniowa korona metaforą Gwiazd i cząstek W imię Boga zrodzonych Z tej samej materii

zima w ramach duszy okien namalowana zmęczona powiekami snu zamykana na wieczny odpoczynek,oby do wiosny Nigdy więcej-grzechu piekła akt miłosny Zmalowany wyobraźni oddechem nietrwałym Ulotności obrazem w miejscu zastałym Oddech pajęczyn w ziemi przerwany Serca korytarz z napędu trucizn wylany Pierwiastkiem życia natura przesądzona Zatruta duszą ziemia skaleczona exitus letalis,czyściec otwarty z wolą istnienia początek zawarty