Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Grażyna_Ma

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Grażyna_Ma

  1. Jakby ten wiersz Pisany już Na zawsze Jakby ta miłość Obolała Od wieków Jakby ten ogród Miał na chwilę Rozjaśnić Jakby ta wyspa Chata i garnki Dla ciebie ulepione Jakby ten pogłos To cisza nocna I ranne dzwony I pochód wędrujących W spokoju myśli I obrus rozgonionej W dolinie łąki I sen I po śnie
  2. W ścieżkach srebrnych obrączek W zwojach toczących się dróg Usypia i łagodnieje mleczne niebo Po to by za chwilę pod ciepłą powieką Wyklejony malunek gór dopełnił się z niebem Tak jak dopełni się czas W pragnieniu bycia cząstką powolnie liczonej ciszy tego samego dotyku.
  3. Kiedy wchłaniam się w ciało ziemi Rozparta w zieleń niczym kropla farby w trwającym jeszcze obrazie ...ale na chwilę Po co mnie nazywasz ? Kiedy ja tylko na chwilę Dotknąć chcę rzeźby ust Dnia i Nocy Przeniknąć glinę niestałości czasu Kiedy ja tylko na chwilę Wtulić się chcę w brzuch nieśmiertelności Tej ziemi Tego ciała Po co więc Nadal mnie nazywasz
  4. Kiedy wchłaniam się w ciało ziemi Rozparta w zieleń niczym kropla farby w trwającym jeszcze obrazie ...ale na chwilę Po co mnie nazywasz ? Kiedy ja tylko na chwilę Dotknąć chcę rzeźby ust Dnia i Nocy Przeniknąć glinę niestałości czasu Kiedy ja tylko na chwilę Wtulić się chcę w brzuch nieśmiertelności Tej ziemi Tego ciała Po co więc Nadal mnie nazywasz
  5. rozlane mleko nad wiaduktem myśli okno jaśnieje * powolne drzewa słońce rozkłada kolory dnieje * rannieje zieleń niebo otwiera dymiący gnojownik
×
×
  • Dodaj nową pozycję...