Chanah Letkowska

Zaczepiam o te twoje brzegi i nic , zupelnie nic. Troche tu u pana "kolumbowo" rzeklabym groteskowo. Pozdro, Chanah.

Motyle poswiecaja swoja milosc? To jest bardzo interesujace. Ale lepsze jest to o reinkarnacji! Pozdrawiam, Chanah.

Drobna powiadasz, hm..Zalezy jak dla kogo:) Az tak wnikliwa to prawie wscibstwo, nie sadzisz? Pozdr.

Nie wiedzialam, Jerzy, ze az tak bardzo ineresuja Cie mezowie twoich przyjaciolek(?) To hobby, czy tak jak " wode w glowie":)/ Krwawa Mery/ sie leczy(?) Chanah.

Mnie sie podoba Ulu! Tylko troszeczke krotkie:( Pozdrawiam, Chanah.

Poznanie paradoksalnie to uswiadomienie sobie, ze cos takiego jak "poznanie" nie istnieje. Uczucia to najmniej zidentyfikowane bycia i nie/bycia. Utwor, hm..O uczuciach pisanie to wielka sztuka, powinien pan/pani sprobowac raz jeszcze podejsc do tematu. Pozdrawiam, Chanah.

Tak bardzo ladny utwor. Sliczny. Wlasciwie Fanaberka wszystko napisala, zgadzam sie z nia. Pozdrawiam, Chanah.

Ja tez mam trzy, ale wszystkie dzialaja! Wspolczuje Ci, moja droga. Dr Oyey! Czy to ma byc jakis zart(?) Pewnie tak..hm. Pozdro, Chanah.

Taki z usmiechem:) Pozdro, Chanah.

To ile masz tych telefonow bo stracilam rachube(?):) Pozdro, Chanah.

Och! Ty sie tak nie przejmuj Skazana, moze nastepnym razem po prostu sprobuj zawrzec wszystko w trzech zwrotkach(?) Bedzie sie lepiej czytalo. A co do patosu..Hm. Postaraj sie troche zmniejszyc jego dawke i bedzie ok. Pozdrawiam, Chanah.

Druga zwrotka mnie powalila:) Skazana za duzo patosu, groteska ci wychodzi. No i oczywiscie forma,uf.. Ogolnie nudno tutaj dzis, ale czekam na nastepne utwory. Pozdrawiam, Chanah.

Swietny wiersz Bartku, bardzo mi sie podoba. Gratulacje!! Niesamowicie plastyczny, dobrze sie czyta. Cieplutkie pozdrowki, Chanah.

Amelijo, wybralam pismo jako przyklad, poniewaz jest najbardziej znane i poprzez jego pryzmat najlatwiej odebrac symbolike jako taka, sama w sobie. Ten tytul nie ma z nim nic wspolnego. A tytul dla utworu jest bardzo istotny, wiele nam moze powiedziec, pomoc w interpretacji, naprowadzic itd. Twoj tytul raczej rozmywa wiersz bo wprowadza zamieszanie interpretacyjne. Moze pod wierszem warto wyjasnic tytul, do czego sie odnosi(?) Czytelnik pewnie z checia siegnie po lekture, kto wie(?) Podobno nic dwa razy sie nie zdarza. Ale co ja tam wiem.. Utwor mi sie podoba. Pozdrawiam, Chanah.

Tak, zalosne. Ale moze kiedys.. Pozdrawiam, Chanah.

Tytul zupelnie nijak sie ma do wiersza. Wiesz ja czytalam, np. Pismo SW. i ono tez otwiera wiele drzwi i spojrzen na rozne tematy i tutaj symbolika owszem. W przypadku utworu trduno wpasc na symbolike tytulu, poniewaz nie wiadomo o jaka ksiazke chodzi i ze w ogole chodzi o ksiazke(!), moja droga trzeba byc jesnowidzem, zeby to odgadnac. I w tym momencie symbolika tytulu umiera, nie ma jej. Ostatnie dwa wersy nie potrzebne. Reszta ok. Pozdrawiam, Chanah.

Koszmarek. Pozdrawiam, Chanah.

Obiecaj, ze nastepnym razem bedzie lepiej. Pozdrawiam, Chanah.

NUDA. Pozdrawiam,Chanah.

Klopoty tu na pewno nie sa tylko z tytulem. Pozdrawiam, Chanah.

Panie Piotrze, czy Pan czytal swoj utwor(?) Rymy, tematyka, slownictwo- nie ma sie czego zlapac, nawet najmniejszej brzytewki do wyboru. Nuda, cholera nuda! Pozdrawiam, Chanah.

Makabreska. Cukierkowa nuda, ale pewnie tak mialo byc. Rymy sie nie kleja wcale. Pozdro, Chanah.

Podoba mi sie! Fajniuchne Stanislawie. Pozdrawiam,Chanah.

Spojrzalam w srodek i nic zlotego nie zobaczylam:) Powaznie, ciemnosc widze! Pozdro, Chanah.

Wierszyk podoba sie, ciekawe polaczenia skojarzen. Pozdrawiam,Chanah.