Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Edyta Beszczyńska

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Reputacja

0
  1. Witam. Przypadkowo trafiłam na to forum, moż ektoś z Was jeszcze się odezwie, chociaż ostatni wpis jest z 2009r. Trafiłam tu, bo poszukuje autora tłumaczenia własnie sonetu 116. Kiedys usłyszałam to w jednym z odcinków Przyustanku Alaska i zakochałam się w tym tłumaczeniu, ale nie pamiętam już, czyje było to tłumaczenie. W dodatku kiedy rok temu kupiłam sobie ten serial na DVD, tłumaczenie jest juz inne :-( A mi tak bardzo podoba sie to! Przeczytajcie, może będziecie wiedzieć, kto to tłumaczył: Niechaj do prawych umysłów złączenia Żadne warunki nie będa przydane. Miłością nie jest miłość, co się zmienia Lub jako rzeczy jest powyginane. Miłość, znak to we wieczności stały, Co nie wstrząśnięty jest nawet przez burze. Gwiazda dla barki, którą wichry gnały, Wartość nieznana, Światło lśniące w górze. Nie błaznem czasu miłość jest, choć zgodnie z prawami jego więdną nasze wdzięki, Nie zmienia się w godziny i tygodnie, Lecz do zagłady trwa, to kresu męki. (tu coś mi nie pasuje, pamięć szwankuje) Gdy sprawdzą na mnie - kłamstwo to rzecz płocha, Nigdym nie pisał, Nigdy nikt nie kochał. A może mi to tłumaczenie po prostu się przyśniło?! :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...