Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pigi Igi

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Pigi Igi

  1. *** Rodzimy się raz w życiu A ja nie wierzę, że Jasność Stać na taką rozrzutność By każdego wyposażyć W niepowtarzalną duszę Część pani Helenki Ze zdjęcia rocznika ‘26 Mieszka teraz w Krzysiu Którego Głównym Celem Życia Jest zdobycie zjeżdżalni Król Kazimierz, Wielki Czy Jagiellończyk Buszuje teraz we włosach Pani Joasi, która dzielnie Pracuje w Ksero, do późna Nie ma nas Jest tylko to, co było A było wszystko Choć i tak do końca wierzymy Że umiera się raz w życiu *** A może oni wcale nie byli nadzy? Majestat odział ich w jedwabie i kaszmiry A może nie było ich dwoje? Troje, czworo; gej, lesbijka, transwestyta i homofob Który w rzeczywistości trącił gejostwem Adam i Ewa, ukryci jako owłosione małpki Czekali na swój czas „Przecież On też może się mylić!” – mówili, A gówno prawda Wszystko jest „po coś” Nawet po to, żeby nauczyć się Umieć nie nienawidzić miłości Innej Niż sobie wyobrażaliśmy W swoich strusich rozumach Śmierć Słyszałem kiedyś: Nawet śmierć się boi Sama siebie Drży kosa w jej dłoni Gdy obniża się Ku części ciała Iks lub Igrek Z której "to wszystko" Pochodzi Pamięta Miliardy drobin piasku Po robocie zapija W szynku Parkuje kosę Popala Oczy już zapadnięte Skóra zniszczona Łachmany Widziała każde umieranie A przy swoim będzie zupełnie sama
×
×
  • Dodaj nową pozycję...