
piotr kantt
Użytkownicy-
Postów
25 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez piotr kantt
-
dziedzictwo johna younga
piotr kantt odpowiedział(a) na paper_doll utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jakim odwecie, czy jedynym tłumaczeniem na badziew jest tylko... jako drugi. a twoje poważanie mi wisi... wiesz , gdzie? -
kontemplując chwilowym wspomnieniem
piotr kantt odpowiedział(a) na piotr kantt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wszystko umiera w swoim czasie nawet smak karmelka z wyssaną niepowtarzalnością co niedziela podzieleni w kolejce… do czyśćca lub kroniką ideologicznie nastawioną na masy a przecież byliśmy formacją myszki miki i pepsi w ułożonej akceptacji na my i wy gdzieś poza kadrami na klęczniku kreowanej subkultury daleko od szosy -
dziedzictwo johna younga
piotr kantt odpowiedział(a) na paper_doll utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a szkoda... -
drzwi na oścież otwarte
piotr kantt odpowiedział(a) na piotr kantt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wypad proszę... a possać to możesz palucha. -
dziedzictwo johna younga
piotr kantt odpowiedział(a) na paper_doll utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no, nic nie zatrzymuje... temat zdarty do bólu i dość nieudolnie podany. -
drzwi na oścież otwarte
piotr kantt odpowiedział(a) na piotr kantt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
och mój boże... z tą opinią ja się zgodzę, kiedy dotrze w móżdżek mały... frazeologizm jest po to by wpadał twe gały. na resztę nie odpowiem szkoda mi na ciebie czasu. pa! -
drzwi na oścież otwarte
piotr kantt odpowiedział(a) na piotr kantt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
na wejść i wyjść tak chciałem zatrzymać umykające godziny i dni… spójrz nasze latawce połamały szyje o framugi kłamstw co było… jest i nie będzie bez żalu za wystawiony rachunek przecież świeciliśmy oczami malując chabrem zapamiętane zawsze tuliłaś się wiatrem do ponownego zmartwychwstania nie były potrzebne nam zamki dopóki nie dorobiłaś kluczy -
supeł związany odwrotnie
piotr kantt odpowiedział(a) na piotr kantt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
lewa prawa czy to nie wszystko jedno wiatr i tak uniesie pozostałe cisza wgryzała się różą bez kolców nawet nie pachniała jak kiedyś podana od niechcenia z filiżanką kawy piliśmy też czerwone zachodami ze stoków prowansji obojgu nam było trudno o prawdę rozbitą kantami stołu z braku punktu odniesienia byliśmy na nie zawyżoną akcyzą wzajemności od pępka w dół czasami trzeba postawić na jedną kartę zapomniałem nie lubisz zielonego -
nie zatrzymujcie karuzel
piotr kantt odpowiedział(a) na piotr kantt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
one od zawsze kręciły zgodnie z wskazówką zegara jak ptaki którym zabrakło na moment oddechu zbierało się na burzę zastanawiam się czy zdążymy przed nimi padały jedna po drugiej w profesjonalnej agonii czyż nie dobija się koni to zajebiście tak umierać na oczach tłumu śmiech rozwalał od środka z dystansem czasu nabierałem pewności najlepiej to czytać od tyłu podobno da się zatrzymać dorosłość do kapitalnego remontu -
wróciłem do niej z muzyką king crimson
piotr kantt odpowiedział(a) na piotr kantt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
może było na odwrót właściwie to nie ma znaczenia w obydwóch wypadkach mówimy o nieujarzmionych zamkniętych pętlą drogi po omacku gdzieś pomiędzy niewiadomą gräfenberga a schizoid man z nalepionymi liniami papilarnymi tych przed bez puenty na jutro lecz ciszą tęsknoty która jak muskat dojrzewa cierpliwym promieniem słońca by od nawietrznej dotknąć brzegu krawędzią liścia poznajesz… to ja domokrążca z niedokończonych wersów więc załóż te kolorowe wstążki -
jak nigdy piosenka była o nas
piotr kantt odpowiedział(a) na piotr kantt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
może nie do końca tak było ale melodia wpadała obcinając czasu liczony ćwierćnutami wtedy właśnie zaczęła się jej wędrówka w moim krwioobiegu --synkopową dawką tlenu po bezludnych wyspach nieprzespanych nocy tkanych draperią przykazań na ja i ty ciepłymi oddechami niczym ukłucia przyszłych wydarzeń nieświadomi własnej zguby tej z najwyższej półki po którą kazałaś sięgnąć --by od nowa uczyć się alfabetu to tak jak dryfowanie ku samobójczym gestom niespełnienia w ostatnim akordzie niepodzielnych już dni -
(pasja) ofiarowanie
piotr kantt odpowiedział(a) na piotr kantt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ale ty tak to masz w dupie a ja naprawdę chciałem przeprosić za golgotę wiem za wysoko może kiedyś ci to podrzucę albo wiersz napiszę zobaczę co się da zrobić ciekaw jestem jak by dzisiaj cię wykończyli może lepiej nie wiedzieć o zakład jednak pójdę i tak nie miałbyś szans -
ukamienuj mnie
piotr kantt odpowiedział(a) na piotr kantt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
każdego dnia masturbacją myśli ukrytych szerokością między pierwszą a ostatnią godziną spełnienia wyssaną z życiorysu debetem na kolejne noce w takt brzęczącej monety przecież pecunia non olet więc nie płacz nad rozlanym mlekiem jutro wrócę do ciebie -
arbeit macht frei
piotr kantt odpowiedział(a) na piotr kantt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
z tatuażem w skali prawdopodobieństwa na białe i czarne bezsensownym podziałem ról na popękanej skorupie myśli gdzie dół a gdzie góra… oliwnym zapachem zdrady bez rachunku sumienia bogów nie należy osądzać -
ważne, że ja wierzę... a reszta mnie, nie obchodzi. błogosławieni ci, co nie ujrzeli a uwierzyli. benedico vos in nomine patris et filii et spiritus sancti... pan z toba synu.
-
na trzeźwo zawsze opadają mi nogawki
piotr kantt odpowiedział(a) na piotr kantt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ślimak ślimak pokaż rogi… nie zdążyłem go nawet przeprosić życie naprawdę jest gówno warte whisky moja żono… to chyba jakiś kod jest nie mówię że leonarda ten akurat nie pił przynajmniej o tym nie słyszałem chociaż schizy miał dobre tylko na trzeźwo to nic nie wychodzi o znowu ślimak ślimak pokaż rogi… gdzie się pchasz bydlaku nie widzisz że na odwyku jestem -
stanąłem na wysokości
piotr kantt odpowiedział(a) na piotr kantt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
(zadania) dziesiątego piętra nawet red bull nie mącił spojrzenia zostawiam to co na dole nie płacz kiedy… nie wiem skąd ten pomysł stat(e)yczność nie jest moją najlepszą stroną ale proporcjonalnie nie dla idiotów można wiele zobaczyć czy też usłyszeć lot trzmiela dlaczego akurat korsakow nie będę się zastanawiał została jeszcze do przerobienia teoria newtona poradzę sobie mówią że na naukę nigdy nie jest za późno -
tak zgadza się... to prowokacja przeciw bursztynowym ołtarzom, czy tania? jako poeta jestem z natury ubogi :) Pozdrawiam.
-
no, we własnej osobie... on się nie ma podobać, ma dać do myślenia. cóż ortodoksi tego raczej nie połkną :) Pozdrawiam.
-
taki zwykły w podartych dżinsach z naćpaną magdą u boku w drodze do baru mlecznego na ostatnią wieczerzę dla okolicznych meneli bez szans nawrócenia wstydliwym krzyżem upadłej golgoty
-
miłość w wierszach - konkurs
piotr kantt odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
impresja zieleń kusiła niczym almette z ziołami gdzieś pomiędzy dotykiem ust a ostatnim kąskiem zapamiętanego smaku zapisanych jak śniadanie maneta w tchnieniu impresjonisty lekkością twoich barw w miłosnych pocałunkach przenikając mój naskórek tysiącem małych ogni na rozkołysanym oceanie traw z butelką prince laurent w zachodzącym spojrzeniu monmartre -
miłość w wierszach - konkurs
piotr kantt odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
żony kurwy i kochanki wszystkie kochały jednakowo imitacją uczuć w szalonym popędzie wyuzdanej sodomy grą wstępną pomiędzy świętością a kurestwwem kromką chleba i życiodajnym penisem gdzieś na zakręcie drogi z fotokopią niepokalanej -
miłość w wierszach - konkurs
piotr kantt odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
kuriozum sentymentalne zostań kryształem oczu ślepotą nierozwikłaną zagadką dążeniem ujściem swej rzeki która wilgocią nocy tajemnic moim spełnieniem dnia co świtami różanopalcej zapach tu kwiatem obłędem smaku łąk szmaragdowych fal oceanu głosem skowronka wśród nieba znaków a także wiatru ust mych muskaniem jak serenady skrzypiec melodią tyś mym urokiem miłości ci godną i serca mego stałym wybraniem -
ona odchodzi ale się zastanawia
piotr kantt odpowiedział(a) na piotr kantt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tak każdym dniem po trochę z uśmiechem podtrzymanym werniksem by nie wypaść z ram nie potrafiła sobie poradzić na zielonym stokrotki z reguły nie pachną ale ona jakaś inna była mówiła coś o zaginionym świecie trudno było skojarzyć z ciążą którą jak zwykle poroniła rozdrabniając na drobne gdzieś poza kadrami ukrytej kamery z powracającym fragmentem jak sobie pościelisz… -
codziennie umieram parę razy
piotr kantt odpowiedział(a) na piotr kantt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
upływem dni o tym co było a czego nie zdążyliśmy odkurzyć nawet znajomy pająk przestał odwiedzać sieć często do niej wracam jakbym szukał miejsca kreśląc niezgrabnie zapamiętane po kątach lub widokiem przez okno to w przód to w tył niezdecydowaniem czy znów dotknąć twojej rozwieszonej bielizny