Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

konwalia

Użytkownicy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez konwalia

  1. zamieniłam smutek w tęcz tyle ile niebo zaniedbane brakiem farb pomieści mów mi ...znów ładnie opuszkami zapamiętasz :) bardzo
  2. konwalia

    ładnie

    ...dziękuję i wedle życzenia:) > uśmiech przesyłam konwalia
  3. spodziewałam się subtelności a zastałam małą pornografię bo nie powiem erotyk dobrej nocy...? konwalia
  4. konwalia

    ładnie

    mów mi, graj mi, maluj w ramach ramion zamknij bądź mą barwą,światłem słów opuszkami dotknij wejdź we mnie literą wiersza pieszczotę domysłów daruj otwórz drzwi niedomknięte rytmem i rymem całuj białe płatki dłoni składam ku tobie żebrząc o wers miłości
  5. pokoik na górze ginący w zielonych półcieniach niedokończony uciekającym czasem zaniedbany brakiem farb ja zamglona zgubionymi pastelami kredki rozsypałam na podłodze nienasycona oczekuję rąk artysty pięknych rąk niezastąpionych nawet ogromem wyobraźni czekam ich spełnienia czekam do bólu umierającego kwiatu chodź otul mnie środkami wyrazu Ty wiesz co to znaczy? ja jeszcze nie
  6. konwalia

    niedobrze

    :) ...bardzo i niedługo będę majowa ...bardzo pozdrawiam
  7. konwalia

    niedobrze

    Rozbitą na kawałki twarz pozbieram ułożę w pryzmat wystawię do słońca nie ma cienia,patrz światło przez pryzmat tęczę rzuca na ścianę ścianę bólu i tęsknoty przesyłam :) konwalia
  8. konwalia

    smutek

    gdyby zebrać smutek wielki tę miłość niespełnioną odłożoną na półkę jak książkę którą czytać zacząłeś tylko zacząłeś... z kartek sączy się jeszcze światło,ciepło,tęsknota jak długo nie przykryje jej kurz drogi,która nas dzieli gdyby zebrać ten smutek i zamienić w kwiaty ziemia zapadłaby się pod ich ciężarem i runęła w nicość nie zbieram więc... pojedyncze płatki łzą spadają z moich oczu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...