Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

johanna

Użytkownicy
  • Postów

    91
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez johanna

  1. hej! szukam glowy madrej , rozsadnej pieknej, cudownej moja stracona dawno zgubiona chetnie zaplace lecz nie wiem ile moze za duzo gdy sie pomyle bo skad mam wiedziec gdy nie mam glowy czlowiek z glupoty na wszystko gotowy..
  2. Tonac w morzu klamstw i naiwnosci roztrzaskalam sie o slowa niespelnione obietnice nad urwiskiem zawieszona bandazuje rany swojej duszy kraza mysli poklocone jak sepy nad padlina tik tak tik tak skoczyc, zostac zostac, skoczyc tik tak tik tak...
  3. taka uluzja zycia. pozdrawiam J.
  4. moze utoneli w zaspach? pozdrawiam..Johanna
  5. swietne ! moze trzeba jakos zachecic do blizszego podejcia, pozdrawiam J.
  6. dziékuje pieknie za mile slowa i rady..przesylam pozdrowienia
  7. uf! oj ta dodana strofka jest zbedna ,,,nie skasowalam tego przy przepisywaniu, ech. przepraszam,,rozkojarzona jestem
  8. Przyszla do mnie pewnego chlodnego dnia gdy odkurzalam dywany swego serca przysiadla na parapecie moich pragnien przygladalam jej sie z nieufnoscia w oczach karmilam okruchami wspomnien rzucalam garscia gorzkich zali a ona wciaz tam byla uparcie we mnie wpatrzona nastepnego dnia wyrosly jej skrzydla a pozniej dotknela mnie swoja biala niewinoscia usmiechnelam sie szeroko otworzylam okno zapomnianych uczuc zaprosilam do srodka rozpoznalam ja MILOSC jej na imie.. uparcie we mnie wpatrzona nastepnego dnia wyrosly jej skrzydla a pozniej dotknela mnie swoja biala niewinnoscia usmeichnelam sie szeroko otworzylam okno zaprosilam do srodka rozpoznalam ja MILOSC ma na imie...
  9. bardzo mi sie podoba,pozdrawiam
  10. legalnie przesylam pozdrowienia, podoba mi sie wiersz
  11. chcialam bardzo, bardzo, bardzo podziekowac za Wasze komentarze pozdrawiam slonecznie z chlodnego kraju
  12. jakie to prawdziwe..chociaz zachowuje wiaré i przekonanie, ze jednak nie za kazdym razem potrzebny jest ten spust..
  13. hhha tak jest troche tych parapetii, ze tez ja nic nie mogé uslyszec z tego okna, a przeciez taki dobrby sluch mam tez zycze przepiéknego i dobrego Johanna
  14. hej ,mam prosbe czy ktos moglby wypowiedziec sie co mysli o tym,,,,wlasnie czym moze wiersz to zbyt dumnie i ambitne slowo na to co ja napisalam zatem .do tego co napsialam... dziekuje
  15. Na spotkanie z Tobà zaloze suknie z mgielnej tkaniny przeplatanà nicmi babiego lata w kasztanowe wlosy powplatam sloneczne promienie zlotej jesieni zaloze srebrne pantofelki z krystalicznej tafli lodowej jeszcze oblok kropli zapachu swiezo zroszonej trawy o poranku i pobiegne w twoja stroné a echo Twego glosu bédzie moim drogowskazem i wypatrywac Ciebie béde spod koronki moich rzés
  16. eterycznie zapchnialo delikatnoscia
  17. nie do konca sié z tym zgodzé zaraz Tobie cos wymodze na biust i nogi nam patrzycie a to bywa wszak,zwodnicze nagle rozum wam zasypia a po latach placzà slipia....
  18. zawieje nie czekaja na sw.Mikolaja bo w Szwajcarii czekajà na Papa Noel.... pozdrawiam z tego wlasnie kraju pelnym zasad, posluczenstwa i normatyw
  19. coz to zatem za kobiety skoro kuglaarza nad poety... i coz to za mezczyzni skoro takie wola kobiety------
  20. oj,nie taka poràbana
  21. witam Ciebie Twoj wpisany tekst niczym sié nie r ozni od mojego bynajmiej na moim kompie tak, pisze z francuskiej klawiatury i nie mam mozliwosci zmiany znakow tym bardziej, ze pisze ze sluzbowego kompa,,ale od stycznia przywioze sobie polski laptop z kraju i juz nie powinno byc literowek ani niepolskich znakow przepraszam za to wszystkich.przesylam pozdrowienia
  22. bardzo nastrojowe,wspomnieniowe
  23. bardzo mi sié to podoba,pozdrawiam
  24. Chcialbys zglébic moje tajemnice skrywane w mrokach mojej wyobrazni chcialbys poznac moje mysli blàkajàce sié po bezdrozach w otchlani niepojétej chcialbys zobaczyc moje oczy gdy blask w nich odbija prawdy przez Ciebie uznane chcialbys wino spijac z moich ust a potem karmic sié widokiem ciala nienagannego w koncu chcialbys ujarzmic to co we mnie szalone wyciszyc mojej duszy dzwiéki ucywilizowac dzikosc mej natury i uczynic na zawsze sobie oddanà stop ! stop !krzycze cala sobà to sà Twoje pragnienia moje serce nie bije twego rytmu dlatego zabieram Czajkowskiego,Mozarta Bajora i oddalam sié na bezpiecznà wyspé samotnosci..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...