johanna

Jestes proza moich dni poezja natchniona,romantycznà zielenià szlachetnych szmaragdow bielà majowych konwalii jestes antidotum na wszystkie smutki i slodyczà na gorzkie dni wiatrem co rozwiewa zwàtpienia i deszczem co uczucie podlewa jestes dniem i nocà pragnieniem i niepokojem i chwilà na ktora czekam i przytuleniem za ktorym tesknie slowem,muzyka oceanem czulosci i blaskiem za ktorym podazam cieplem przy ktorym dlonie ogrzewam jestes bialym zeszytem ktoremu mysli powierzam i ksiega mych tajemnic przez lata spisywanych jestes... jak dobrze.. jak dobrze,ze jestes kocham Cie !

mam nadzieje, ze wraju skarpety to zbedny wynalazek

przepieknie,nastrojowo, swiatecznie pozdrowienia

oj! oj! na szczescie bede miala choineczke z pozwoleniem.. pozdrawiam Johanna

troche melancholijne?smutne? hm pozdrawiam milutko Ciebie

chociaz nie pale i dymu nie lubie to wiersz podoba mi sie, pozdrawiam-Johanna

jakie trafne,jakie akuratne i prawdziwie piekne slowa..Tak, to ejst prawda. pozdrawiam sredecznie--Johanna

i to pisze Ran co w nocy kleci slowa by powstala ladna metafora mogles zapukac do mych bram moze wyszlabym z nocy ram w objecia weny sie oddala a pozniej wiersze z Toba tu lub tam pisala,,,,, przepieknie dziekuje za mile slowa, ktore sa osloda na niedzielny dzien, filuternie ;puszczam; jedno duze swoje oczko......

dziekuje Wam bardzo,

heh dziekuje bardzo pozdrawiam

malowniczo,nastrojowo..pieknie pozdrawiam-Johanna

przesympatycznie Cie pozdrawiam Dyzio

Dyziu drogi Panie co Ty jadasz na sniadanie? czyzby obiad lub kolacje disco polo mnie nie bierze ni majteczki,ich kropeczki bardziej wole jedwabiu koroneczki Bajor sensem bycia Mozart milosc zycia nie chce miec potwora fora ze dwora, fora!

o ! a to dopiero poetyczne zagubienie

Sprzedam sniegowe balwanki kazdy po 2 franki kilka par bamboszy wszystkie po 5 groszy sprzedam tez kokardki, wstazeczki kolorowe bombeczki wszystko tanio,okazyjnie dzisiaj bardzo promocyjnie wymienie pomyslow kilka za skoré wilka przepis na obojétnosc za serca rozpietosc darmo oddam troski i zmartwienia do utopienia pragnienia i marzenia do spelnienia a w nagrodé oddam siebie! w czule rece,dobre serce przystojnemu i màdremu wrazliwemu, szlachetnemu ktory ceni Mozarta i Bajora czy na twa decyzje nadeszla juz pora?

mysle, ze kochac i miec ja ..zdecydowanie dobra opcja i tego zycze...Johanna

piekne,

koronkowych komorek,hm ze tez Ty po nocach nie spisz tylko myslisz o koronkach,,,hehe oczywiscie, ze sympatycznie pozdrawiam

jak sobie uswiadomisz, ze tak nie musisz to napiszesz inny wiersz, serdecznie pozdrawiam.Joanna

ciekawe spostrzezenie przyznam,,,moge sie z tym zgodzic pozdrawiam

naprawde ciekawe zapetlenie petli... pozdrawiam Johanne

oj, zebys wiedzial R.

Rin jaka autorka taki wiersz.. nierozsadnie rozsadna,sympatycznie pozdrawiam

Dyziek Ty zdecydowanie glowe masz! podoba mi sie a jakze,, pozdrowienia z mroznej krainy sniegiem zasypanej

to ja tanio kota w worku oddam malego a moze duzego czarnego lecz moze rudego? co mruczy czasami nieznosnie gdy zbedni przychodza goscie a moze wcale nie mruczy tylko zlosliwie tak fuczy kto wie co z worka wyskoczy i czym jeszcze nas zaskoczy