Wojtek - przyjaciel

Niewątpliwa przyjemność czytania.Z wielkim smakiem ;) Pozdrawiam. Wojtek

Codziennie gładzi czułą dłonią "szklane zdjęcia niewydarzeń". Jego imię kolorem tęsknoty zapisuje w karnecie marzeń. Fotoplastikon. Stopklatka słów. Prześwietloną kliszą - naiwność. Migawka chwili - przesłoną życia ciemnią - myśli obsesyjna inność. Jak kokardkę, przypięłaś do szyi pierwszych liter boczną klepsydrę. W tatuażu zamknęłaś czas ... Leczysz inność -niezdarzeń bliznę.

Nie zmieniaj "winnej karty" Anno -winą byłaby jakakolwiek pokuta ;) Lampką słodkiego wznoszę Twoje.Najcieplej. Wojtek

Dziękuję Anno.Słuch u Ciebie absolutny ;) -to rzeczywiście piosenka.Być porównanym nawet najlżej do mistrzowskiego stylu, to zaszczyt.Ukłony i również ciepło.Wojtek

Proszę o konkrety - o formie. Również pozdrawiam. Wojciech

Miła niewiasto, mówimy o przyjaźni ... więc li tylko w kategoriach b e z i n t e r e s o w n o ś c i ! i nie ważne, w jakiej formie ... w innym przypadku, to już jest miłość.

Życiowy "foch" :) Wierz mi, rozmowa z Prawdziwym Przyjacielem z pewnością nie zastąpi "amora"... ale jest potrzebna.Również serdecznie i życzliwie

Patrzę jak śpisz zmęczona płaczem drugi dzień, leje deszcz bez końca Oddam wszystko za te rozmowy, jak dawniej przy zachodzie słońca. Jesteś cała " Modrzewia " magią topisz oczy w jeziorze zdarzeń Jutro odkupisz ostrów zielony "Atlantydę" raduńskich marzeń. (;Puszczam perskie na do widzenia mech goi rany - północ jest blizną Zostawiam jak zwykle - życzenie ... "gdybyś Ty jeszcze była mężczyzną";)

Wzajemnie.Dzięki za wpis.

Dzięki za strofkę. Masz rację, zbyt łatwo wierzymy, udajemy ... chcąc być szczęśliwymi ludźmi. Wiara, boli najbardziej a udają - życiowi frustraci.No cóż ... wszyscy jesteśmy niejako ułomni n i e s t e t y.

Tylko zakpił, przywiązał do siebie tak się dała oswoił, jak kundla bezdomnego tego chciała błyszczą oczy zakroplone łzami głupia mała. Czeka.Z nadzieją niezmiennie, jak suka - wiernie.

Tylko zakpił, przywiązał do siebie tak się dała Oswoił, jak kundla bezdomnego tego chciała Inny kocha, poświęcić chce wszystko głupia mała Z nadzieją czeka niezmiennie, jak suka - wiernie.