Liczę na komentarze:
Straszny to przyjaciel, który nie ma imienia.
Bez imienia brakuje mu około połowy człowieczeństwa.
Jego skóra wydaje się bledsza,
oczy większe od strachu i nieprzespanych nocy,
bo ktoś kto nie ma imienia,
nie istnieje,
więc nie śpi. Czuwa.
W tych chwilach, w których jednak wydaje mi się, że istnieje,
on tylko się wpatruje i stara się zrozumieć.
Wyciąga rękę o pomoc,
która nie nadchodzi, bo mu znikam z oczu.
A on, w swoim nieprawdziwym świecie,
sam w ciemności, gdy ja stoję za ścianą,
podrywa się i biegnie,
a szelest jego szaty słychać jeszcze we śnie.
Straszny to przyjaciel, który nie ma imienia.