Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zdzisław_Chciwiec

Użytkownicy
  • Postów

    752
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Zdzisław_Chciwiec

  1. ... prześmieszny :)))))), zgadzam sie z poprzedniczką co do
    " zaburzeń ", ale moim zdaniem to nie przeszkadza w odbiorze, a próby naprawy mogą " skazić " jego " pierwsze myśli " i niuanse w nich zawarte - tak myślę. Może tylko bym się zastanowił nad tytułem ... chocby " Otwarcie ", aczkolwiek również niekoniecznie ...pozdro :))

  2. ... hm, czytałem tekst kilka razy i wydaje mi się, że przy próbie utrzymania rymu " na siłę " zatracił się ... a przynajmniej ja mam trudności w znalezieniu sensu, ładu i skladu :))) ... może nie tak jak napisałaś wyżej, że " ble ble " - czyli patos i masło maślane, ale utwór z gatunku ( co najmniej trudnych ) :))) pozdro :))

  3. ...hm, - " i chwilą nie pryśnie, i znów mnie rozmarzy " tu może zrezygnuj z jednego i. Ja bym pierwsze "i" zastąpił np. " co ". A tu
    " bo jeśli się zdarzy, to w sercu, to w środku ", wykasowałbym drugie " to " - i tak się robi za dużo zgłosków. Utwór tak
    " melodyjny " w brzmieniu, jak enigmatyczny, że bez dyskusji przy kawie go nie rozgryzie ... ok ...pozdr :)))

  4. ... a ja tam , ani z tezą ani z puentą się nie zgodzę :))) mam takie prawo - co nie ? :)) ( jak zwykle wolę w mundurkach, że te kartofle he he ) ... Pawłow, Skinner - nauka, każdy schemat czy paradygmat, to nic innego jak programowanie. A okazuje się, że można i przeprogramować - czlowieka równeż, ale to inna bajka ...pozdro :))

  5. ... czytając to drugi raz ... zgodzę się z Andrzejem Krętym = pierwsze mi wywaliłbm - z dalszej częsci i tak wynika, że chodzi o " mi " ( czyli tonację minorową - oczywiście ) :))) he he ... a swoją drogą drogą
    " nogi wielu dzieci nie mogą wyjść z osłupienia " , że są ... moje też takie były - kiedyś= mama mi opowiadała ( w tonacji majorowej ) :)))) - niby żadne odkrycie a cieszy ...pozdro :))

  6. masz wielkie oczy

    jak
    cień czarnoksiężnika z archipelagu
    gdy gonisz na jednej nodze
    tym silniejszy im bardziej uciekam

    wzmacniany słabościami
    wtykasz obleśne macki
    biczując podświadomość
    zalęknioną zwyciężasz z rozsądkiem

    podobny hydrze sypiesz skry
    z lubością tworzysz smoliste
    scenariusze zadziwiony iż nie zmrażają
    bezwlględnego zera

    gdy przechodzisz w depresję
    zamykasz mnie w wyobrażeniach
    we wnętrzu podsycając się do dna
    dociskasz łopatki

    choć miałeś być refleksem
    decydującym o przetrwaniu
    chronić przed ciosem
    pozostawiasz pogorzelisko siły

    łapiąc oddech
    odbijam się plecami do życia

    ...w marzenia


    " Zapatrzyłem się " na ostatnią kołysAnkę Ani Pary ... i zainspirowany, napisałem na jednej nodze

    ... Dnia: 2012-05-09 03:08:44 :)) ( z całą siłą cienia neurotyka, a co ? )
  7. ... hm... przemyślenia ciekawe, choć pewnie nie do tego działu, bo na lirykę jakoś mi to nie wyglada. Moim zdaniem do przepracowania jeszcze - moim zdaniem równiez z tytuem. Temat o wampirach energetycznych dość nieczęsto poruszany jest, a więc wart wysiłku. Natomiast puenta nie łatwa do wyartykułowania, bo pewnie nie pierwsza zmierzyć się próbujesz z trzema cnotami głownymi - tak myślę....pozdro :))

  8. Cytat
    Proponuję "depresję", nie "deprechę" i wiesz, że dopełniaczówka "zakamarki zadumania" mi się nie podoba. Później jest jeszcze "wnętrze wyobrażeń", więc jedną możesz śmiało ściąć.

    Ale - czy Ty mnie słuchasz???

    ;)

    Para:)

    ... słyszu, słyszu :))) , ale jak nie dowalę choćby deprechy, to tekst się zrobi taki " nie mój " . że tylko wszystko kursywą -
    bowszystko już prawie było ....pozdro >)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...