Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Biała Lokomotywa

Użytkownicy
  • Postów

    1 384
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Biała Lokomotywa

  1. Cytat
    "nie wiem czy doczekam setnej rocznicy
    raz po raz tytuły o końcu świata

    gdzieś na lodowym dysku
    pewnie istnieje baza ludzi umarłych
    z orszakiem wędrującym w górę
    oraz tymi którzy nie żyli za życia"

    takie odniesienie do Hłaski działa na minie bardzo
    innej niepodległości nie potrzebuję i nie wiem czy na inną zasłużyliśmy
    pozdrawiam
    r

    Jako naród też trochę jesteśmy takimi, którzy wożą drewno, starymi samochodami, wpadają w przepaść i patrzą po sobie, który następny, próbują uciec, ale nie mają gdzie. To gorzkie porównanie, ale jak się mocniej zastanowić, można znaleźć wiele analogii.
    Pozdrawiam również.
  2. Cytat

    Bo tak w sumie jak sięgnąć wstecz do historii Polski, wszędzie nieżywi, jakby ważność czynów liczona była w nieboszczykach. Co powstanie, zryw, tysiące zabitych. Oczywiście, że jestem dumna, że Austria bez wystrzału, Czechy to samo, a Polska nie. Mam tylko wrażenie, że nasz patriotyzm jest w jakiś sposób wypaczony, że jedzie się na nim i rzuca istnieniami, szafuje na lewo i prawo. Długo by mówić:)

    tak, to tematy - rzeki, myślę ze nie do skonczenia a Tobie chwała za to ze je podejmujesz w taki a nie inny sposób, właśnie bez tego "jezdzenia". a ten wiersz biorę do nauki.
    Nie wiem czy chwała, na pewno chwała tym z pudełek:)
  3. Cytat

    tak teraz na spokojnie się wczytuję i jestem pod narastającym wrazeniem. te tematy są niełatwe do takiego pojmowania jak tutaj a to twoja nie pierwsza próba (stodoła płonąca... pamiętam).
    ta strofa jest świetna antywojenno:

    "gdy dzisiaj znowu John Wayne zabije bandytę
    a Pan Michał wysadzi mury
    nieżywi nie zmieszczą się w pudełkach"

    ...bo nic nie ostanie.
    jeszcze raz gratuluję Lokomotywo.

    Bo tak w sumie jak sięgnąć wstecz do historii Polski, wszędzie nieżywi, jakby ważność czynów liczona była w nieboszczykach. Co powstanie, zryw, tysiące zabitych. Oczywiście, że jestem dumna, że Austria bez wystrzału, Czechy to samo, a Polska nie. Mam tylko wrażenie, że nasz patriotyzm jest w jakiś sposób wypaczony, że jedzie się na nim i rzuca istnieniami, szafuje na lewo i prawo. Długo by mówić:)
  4. Cytat
    jak dla mnie trochę myląca końcówka pierwszego wersu :"stulecia", myślę ze chodzi o setną rocznicę święta niepodległości w powiązaniu z medialnymi tematami zastępczymi o końcu świata
    więc moze:

    "nie wiem czy doczekam setnej rocznicy"
    raz po raz tytuły o końcu świata"

    a dalej niebanalnie i wypada pogratulować kolezance :) bo tekst ten jest o czymś i porządnie napisany.
    pozdrawiam Lomkomotywo :)

    Tak, tak, mylące "stulecie" - skorzystałam z propozycji skwapliwie i dziękuję za gratulacje drogiemu koledze:)
    Pozdrawiam również:)
  5. Cytat
    Doczekałaś stulecia jakby nie patrzał w noc z 31.XII. 2000 kiedy skończył się wiek XX na 01.I.2001 kiedy rozpoczął się wiek XXI. To również jakiś optymizm

    Kiedyś ponoć cywilizowano Bieszczady podobnie jak John Wayne cywilizował dziki zachód co pięknie opisał Marek Hłasko. Nie tylko mapa określająca naszą historię przypomina, wystarczy przejść się po Warszawie tam historia jest pod każdą tablicą upamiętniającą na prawie każdej ulicy, warto pewnie i tych nieżywych zmieścić w pudełkach pamięci jeśli czasami miejsca zabraknie im w rzeczywistości tutaj i teraz. Wszak to my jesteśmy owymi architektami jeśli nawet nie zawsze wszystko od nas zależy.
    P.S.
    Byłem w wojsku, myślę, że ci od zmiany warty woleliby od ziemniaków z kwaśnym mlekiem wypić flaszkę lub napić się w gronie towarzyszy broni piwa. A kwaśne mleko, nasza smaczna narodowa potrawa, pamiętam, że była serwowana Janowi Pawłowi II na pokład samolotu kiedy wylatywał z Polski do Rzymu, to też nasza historia. Biskup Rzymu i polska potrawa,warte pamiętania jak święto, które nie pozwala zapomnieć o naszych korzeniach. Dziękuję za ten tekst, pozdrawiając z całego serca.

    Tak Marku, doczekałam stulecia, a początek jak zauważył Popsuty mylący, już zmieniłam. Akcję filmu "Baza ludzi umarłych" umieszczono w Bieszczadach, choć kręcono w Karkonoszach, to tam pracował Hłasko i doskonale wiedział o czym pisze, tym bardziej tekst wstrząsa.
    Co do flaszki zgadzam się, ale co zrobić gdy peel do obiadu nie wystawia na stół alkoholu? Częstuje tym, czym akurat dysponuje:)
    Dziękuję Marku za ten komentarz, kolejny rodzaj refleksji:)
    Pozdrawiam.
  6. nie wiem czy doczekam setnej rocznicy
    raz po raz tytuły o końcu świata

    sięgam po mapę i kształt granic znaczony
    tatuowanym numerem czy zakopaną bronią
    architekt bawi się makietą raz na dziesiątki lat
    by wyjąć ludzika i postawić na górze

    gdy dzisiaj znowu John Wayne zabije bandytę
    a Pan Michał wysadzi mury
    nieżywi nie zmieszczą się w pudełkach

    gdzieś na lodowym dysku
    pewnie istnieje baza ludzi umarłych
    z orszakiem wędrującym w górę
    oraz tymi którzy nie żyli za życia

    oglądam zmianę warty
    oni też chętnie zjedliby
    ziemniaki z kwaśnym mlekiem

  7. Chwalę, że jest myśl prowadzona przez cały wiersz- bo to jest podstawa. Co do formy, kręcę nosem, bo widzę wiele wyrazów niepotrzebnych - któryś z pisarzy powiedział, że pisanie wierszy to jest sztuka wykreślania wyrazów i to jest podstawowa wskazówką, którą sobie na początku zabawy z poezją wzięłam do serca.
    Np. osobiście nie widzę potrzeby opisywania szat anioła ani jego bielizny, to wg mnie nic nie wnosi, jak anioł wygląda raczej każdy wie. Strofa z jak dziesięć ogarnąć ograniczyłabym do pierwszego wersu, reszta wyliczeń (mało pożądane w wierszu) zawiera się w tym. To tylko nadmuchuje niepotrzebnie tekst.
    Wiem, że te uwagi wymagałyby przebudowy całego wiersza, one są tylko po to, by pokazać elementy, na które wypada zwrócić uwagę. Mam nadzieję, że się przydadzą:)
    Pozdrawiam:)

  8. Sarkastycznie do adresata peelki - łaskawca dający dyspensę - niech spada, no chyba, że peelka jednak coś czuje do niego - trudno, albo że po prostu się śmieje, bo przecież nie będzie się wygłupiała z botoksem i liftingiem:)
    A co do mitenek, kurczę - mój syn, stary koń, kupił sobie takie obciachane rękawiczki - pewnie moda.
    Wiersz podszyty humorem i dystansem do upływającego czasu - fajny:)
    Pozdrawiam.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...