Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rebelowski

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Rebelowski

  1. Zwą mnie brzemienną matką sztuki prometejskiej Swym płaszczem skrywam ich zamknięte powieki: Wiernym wasalom liry Apollina, pieśni Tyrtejskiej Ofiarowanym hekatombom spadkobierców Seneki EZAW Przez przedwiośnie swe skrywany pod zmarzliną, Odrzucony od łaskawego dotyku świetlistej łuny Tkwię niewidomy, między soplami a ludzką gliną, jedyny fundament , który nie mej odczyta tej runy APOLLO Lica Twe krople całować będą zimnym deszczem, Te, spadające na miliony ceni, tlące się o brzasku Duszę ambrozją nasycisz, przeto jestem wieszczem, Ciało ustąpi śmierci w przytłumionym wrzasku EZAW Nieśmiertelność? Ma krew litą stalą nie zakwitnie Żaden z czcigodnych alchemików mego słowa, Nie uchwyci mego pióra nim atrament zastygnie - Niszcząc świątynie me odkrywając je od nowa GAJA Twoje marne imię zapisane na piasku Rozwiewają nawałnice zasłużonych Ich duszom dane spocząć w blasku By chroniąc przed światłem skarconych
×
×
  • Dodaj nową pozycję...