-
Postów
1 425 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mariusz_Sukmanowski
-
ballada o johnie youngu
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na paper_doll utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wymuszony na pysku śmiech , efekt "skażenia" pokoleniowego , zakłamanie ,udawanie ,że tak być ma,musi.Korona cierniowa noszona pod beretem codzienności. Bolesne to duszenie w sosie zwanym za długim życiem.bez Świetne wersy zamykające obie strofy. Nie znam całości ,ale chętnie bym poznał. pozdr -
Chronologia według plamki żółtej
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Rozstrzelona" forma zapisu powoduje to ,iż utwór czyta się jak zbiór sentencji ,bardzo mądrych sentencji.I tu "nieodkrywczy" zarzut ,że to kolejna wyliczanka:) Ale ... coś tam sobie dorzuciłem ( niewielkie spoiwo) i starałem się czytać po "swojemu". Tak więc: w centrum żółtej plamki znalazłem coś więcej niż tylko "doł"-eczek. Warto było. pozdr -
sfałszowany przegląd
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na Anna_Myszkin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Właściwie większość mądrych głów:) dokonała przeglądu ,więc nic tu po mnie. Czytam ,bo lubię i swoich przeglądów nie fałszuję:) Jak już kiedyś wspominałem , mnie wiersz wabi (lub nie) bez względu na podpis pod utworem , karkołomne formy filozoficzno-megalomańskie i "industrializm książkowy":) "Urocza" bywa natomiast zabawa formą ,językiem i indolencja poszukiwawcza ,jeśli jest świadomą drogą ,a nie świadomą biernością. Lepiej tego już nie ujmę. Oczywiście jak często zauważają wyżej "wytłuszczeni" wersyfikacja to podstawa dobrego wiersza:)))))))) To co można by jeszcze przemyśleć, to zestawienie papierosa (notabene cholernie niezdrowego") z niezdrowym związkiem. Chodzi mi wyłącznie o bliskość tego zestawu. pozdr -
Śródstopie świadomości
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na Wawrzynek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tytuł mnie bawi ,razi ,i ... nie wiem ,ale sprawia ,że nie traktowałem utworu poważnie.Jednak kiedy o nim zapomnieć można w skupieniu przejść do treści. Pewnie autor to sprawdził: "dzisiaj kupią w second hand " - wolałbym użyć "spolszczenia" tego słowa bo lepiej się czyta. Warto było. pozdr -
Scenki z życia - Obcy
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie znoszę półśrodków.Jeszcze nie słyszałem żeby ktoś po "gołdzie" mówił "kuśwa". Tak trochę jakby Pasikowskiego pozbawić dialogów w wiadomym "dyptyku". pozdr -
rękopis którego nikt nie znalazł
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na Magdalena_Blu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Byłem.Czytałem.To najlepszy rękopis , którego nikt nie znalazł. pozdr -
Między patrzeniem a twoją szyją
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Prawdę mówiąc duszenie przestrzeni bywa cholernie męczące ,ale próbowałem znaleźć coś więcej niż piasek i skwar. pozdr -
ja epimeteusz
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na maria_bard utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To co razi w innych utworach,tu jest atutem. "Kalectwo" kilku wersów upięte w dowcip i zamysł całości daje się połknąć bez krztuszenia . Puszka Pandory została otwarta i nie ma sensu uciekać. pozdr -
słowa
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na Ania_Ostrowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
słowa nie moje nie twoje nie moje nie nasze Pewnie "ukryłbym" tytuł. pozdr -
breakthrough
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na Konrad_Redus_Olszewski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tytuł jest angielski ,bo...??? -
Żonoglerka
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W nawiązaniu do słów Alexa: jest bardzo uprzejmy. Pamiętam cezarego z ambitniejszych form. pozdr -
komunikacja V
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj Grażynko:) usłyszałaś słowa które nie padły jednak pofałdowały ciszę czujesz jak odbijają się od ciebie wydźwiękowione i ślepe chciałabyś przemówić tak by zrozumiał bez pytania własnej natury o zdanie zaczynasz zwyczajnie od podejrzeń (coś jest nie w porządku z jego umiejętnością porozumiewania) dręczona pytaniem : jak mogę Go zmienić przecież dopiero co przeczytałam: Przetrwamy gdy będziemy gotowi Się zmienić i nazywać rzeczy po imieniu Tak oto widzę twój tekst. "Wstęp" po tytule ma być wprowadzeniem ,a nie jest. Ta "fałka" w tytule jest jak kolejna część jakiejś sagi.Wiem ,że to ciąg cyklu ,ale czy nie można inaczej? "Jestem kamieniem" wyrzuciłem ,bo brzmiało "festiwalowo" pozdr -
pusty (w połowie)
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na paper_doll utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Myślę ,że początek ( pierwszą strofę) należałoby trochę "oczyścić" z komizmu. Widzę obraz: pani z najstarszym "rodowodem" na świecie oparta o drzewo i stojący ( dosłownie i w przenośni ) za nią facet ,który recytuje na całego i recytuje recytuje ,aż w końcu ... zapnie rozporek. Poza tym zmieniłbym "wersy" za zdania albo ...? nie wszystko w końcu jest wersem. Po takim wstępie trudno w skupieniu doczytać całkiem dobrą,wyrazistą resztę. "z wiekiem uśmiechy przeciekają im przez palce." - temat morze, wielowymiarowe. Pointa- optymistyczna , bo Morris wciąż szuka. Nawias w tytule ? "pociemu":) pozdr -
Pętla
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
powietrze powietrze powietrza Raczej mnie pan nie dosensownił... :) naturalnie, była to ironia, która wynikła z tego, że wersja, którą pan zaproponował jest moim zdaniem pozbawiona wyczuwalnych w oryginale molekuł łączących strofy; ponadto zaciera obrazy rodzące się podczas czytania ... Pętla pamiętnikowe szkice spisane na dębach odpadły od struktury kory są jak kanwa wzdłuż pustek tężeją (nie) dopowiedzenia oblekane w kolce łatwiej zaciskają pięści dziurawią płuca ścian drżące powietrze wkorzenia się w bezsenność zegarów zliczam gwoździe spadające na deski do trumny ze szpar wydłubuję ołów znacząc drogę która prowadzi najwyżej dookoła Dnia: 2013-05-27 15:42:59 napisał(a): Nata Kruk Na poziomie czucia molekularnego, zapewne można dostrzec wszystko we wszystkim, ja jednak bardziej ufam/ wierzę dosadności i konkretowi "gwoździ spadających na deski". Obrazy mi się nie zacierają, z tego powodu, że "zatartymi" już są - (nie)dopowiedzenia tężejące wzdłuż pustek, oblekane w kolce, zaciskające pięści i dziurawiące płuca ścian, przerastają możliwości moich wyobrażeniowych oczu... tego rodzaju rozważania i wyznania jak powyższe są tu jak najbardziej na miejscu. dotyczą one wszak indywidualnego odbioru poezji, a więc subiektywnego przeżywania docierającej z nich do naszej świadomiości treści/informacji. nie inaczej ma się sprawa dosadności i konkretu tzw. namacalnej rzeczywistości - nic, co wokół nas istnieje, nie jest dla każdego z nas tym samym. może dlatego, że nie ma dwóch par oczu, które patrzyłyby na jeden punkt z dokładnie tej samej perspektywy. dla każdego z nas granica pomiędzy konkretnym istnieniem a założeniem istnienia znajduje się w innym miejscu - i to w sposób szalenie dynamiczny, bo jej położenie zmienia się w każdym momencie indywidualnej teraźniejszości, czyli co 30 milisekund (poeppel). co do zatartych i niepotrzebnie jeszcze bardziej zacieranych obrazów i jako przykład: dla ł. tischnera manicheizm miłosza był trucizną, zaś temu ostatniemu dodawał sił do życia. miłosz przyjmował, że zło rośnie proporcjonalnie wraz z dobrem. (nie)dopowiedzenia tężejące wzdłuż pustek na kanwie onigiś łatwo odczytywalnych szkiców na korze mogą być dla mnie obrazem stworzenia świata z biblijnej - w pewnym sensie też naukowej (big bang) nicości, wokół której tężały niedopowiedzenia - antymateria (może czarna materia) i dopowiedzenia - materia... i to do siebie proporcjonalnie, jak miłoszowskie manichejskie dobro i zło. jest to jeden z możliwych obrazów. pozdrawiam i biegnę do pracy ps w każdym razie omawiany wiersz sprowokował co najmniej tę wymianę spostrzeżeń ponad różnicami wynikającymi m.in. z wrodzonych mniej lub bardziej rozwiniętych predyspozycji organizmu pozostaje wciąż aktualne człowiecze de gustibus... Chciałem "wytłuścić momenty" - "moje momenty" ,które subiektywnie dotknęły wrażliwszej części szarej masy pod "kopułą" ,ale poczytałem jeszcze i znalazłem biegun przeciwny: to co sprawia ,że "pętla" lekko się zaciska. "drżące powietrze"- okropnie wyświechtane zestawienie , pachnące tanim romansidłem albo ( co gorsza) erotykiem klasy D . A poza tym powietrze zawsze jest drżące ,nawet kiedy nie drży:) To jedyny zarzut. Dodatkowo ( co także jest zasługą autorki ) wywiązała się pod wierszem całkiem ciekawa dyskusja - nie mylić z przepychanką ,która gości na orgu stale. pozdr -
Do tak nieobecnej
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na Liryczny_Łobuz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Powiem ,że bardzo sympatyczne w "spożyciu". Opuściłbym "moja" ,bo to oczywistość. pozdr -
perspektywa
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na tolekbanan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Leżący ma taką przewagę nad perspektywą ,że nogi mu się nie ugną:) A na poważnie: realistyczne ,obrazowe i cholernie chce się uciekać ,tylko gdzie ,jak droga tak krótka.Dwa ostatnie wersy świetne - z całością ,oczywiście. pozdr -
odrzucenie
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na Stary_Kredens utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Temat nielekki ,więc i w treści nie spodziewałem się "motylków" ,ale niektóre wersy : "agonia sensu" ," żerdź ostatecznej klęski" maja za zadanie zabić. "adoracja skontaminowana z bluźnierstwem pychy" - nie można by tego odpuścić czytelnikowi? pozdr -
Dla dzieci - Straszny wierszyk
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Teraz do pani Jeżowskiej po muzykę i hicior murowany:) No może bez moralizatorskiego końca. pozdr -
"palący i bolesny zjadał ją kawałek po kawałku śpiewała mu po angielsku oswajała własne cząstki " - chciałbym ci zaproponować ingerencję w tę strofę , notabene bardzo dobrą w przekazie całościowym ,ale "ukaleczoną" stylistycznie ( troszkę zbyt "po po wa") ja: palący i bolesny zjadał ją po kawałek śpiewnym angielskim oswajała własne cząstki ty: ...................... kompromis-ik? pozdr
-
lekko przychodzi
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"zabronić myślom składania wersów" - zmieniłbym na: składania zdań ,żeby harmonizować z dniem powszednim ( nie każdy składa wersy:)) pozdr -
Tekst poboczny
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Powiem tylko ,że przeczytałem ,a sympatia raczej przez pryzmat "tworów" wcześniejszych. pozdr -
wieczór autorski
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na hubertk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Utrzymany w klimacie osiedlowej gadki "wątek", o trudności zachowania równowagi , gdy pijana Ziemia kręci się szybciej niż od niechcenia . I mimo iż cały "spektakl" ma ład i skład 26 wersów trzeba by się wyj..ał kolega. A w związku ( z tym) nikt nie pyta czemu to wszystko służy. No tak: wziął i wywinął kopyta , nie przez promile a wieczór autorski takowy wszak nie nuży. pozdr:) -
Sen w zenicie
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na Wawrzynek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i jeszcze w tytule ... senny się zrobiłem:) "stopy osieracają kapcie one zasypiają pierwsze kot zacumował przy kominie ogonem przypięty do gwiazdy" - lepszy "momencik" pozdr -
dom lalek
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na paper_doll utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przeczytałem kilkakrotnie. Powtórzenie zastosowane aby zamknąć wiersz wzmocnione treścią dwóch strof zmroziło mi plecy. Świetny tytuł i spraw Panie bym nigdy tam "nie zapukał". pozdr -
zupa nic
Mariusz_Sukmanowski odpowiedział(a) na maria_bard utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"sagan nad paleniskiem ma spód gorący " cholernie odkrywczy ten wstęp ,a mimo wszystko "ogień nie trawi zawartości" .Ale teraz robią gary:))))))))))) pozdr