
renata_majak
Użytkownicy-
Postów
41 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez renata_majak
-
Jeszcze kilka dni i przeminie lato Zrobi się tęskno i jakoś tak smutno. Jesień okryje złotem barwy zieleni A my postarzejemy się o kilka lat By znów być młodym za rok.
-
Szczęście.
renata_majak odpowiedział(a) na renata_majak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kiedyś obudzę się i będę w końcu szczęśliwa. Odsłonię zasłony z okien za którymi chowałam się codziennie przed słońcem. By nie ujrzało mego smutku. Posprzątam mieszkanie i podleje wszystkie kwiatki by pachniały jak dawniej. Wiem że nie oddam tego szczęścia i będę trzymać zębami. Za wszelką cenę. A jeśli znowu mnie opuści ? Odejdę na wieki na zawsze... -
Wiem że kiedyś wrócę na planecie smutku nie żyje sie wiecznie bezsilna ,pokonana znajdę wyjście i drogę do domu a rzeką bez powrotu popłyną moje myśli o Tobie. Poskładam skrawki wspomnień które dręczą i trzymają mnie tutaj, wyrzucę z siebie żal i uspokoję serce bo rozpaczliwie wyrywa sie z piersi żałośnie wołając Twoje imię a potem spalę to wszystko na stosie zapomnienia. Zostanie tylko rozbite szkło szklanej klatki w której tkwiłam bezsensownie tyle lat, dla Ciebie..
-
Wyznanie.
renata_majak odpowiedział(a) na renata_majak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Umieram dla świata czasami,raz w miesiącu, wiele w roku nie liczę dokładnie szkoda zachodu wychodzę z ciała, przez chwilę i oglądam wszystko z góry jakby z tarasu widokowego. Jest mi dobrze tak tkwic po drugiej stronie tak lekko unosic sie ponad wszystkimi jak anioł rozpościerac skrzydła. A kiedy otwieram oczy jestem tutaj z pompą podtrzymującą moje serce do życia chora, bezsilna ,rozczarowana bo wiem już ze ten lot jest jedynie złudzeniem. -
Ci sami ludzie.
renata_majak odpowiedział(a) na renata_majak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Na polu chwały polegli bohaterowie odważni i walczący do końca pieczołowicie i z czcią oddano im pośmiertne hołdy dębowe trumny i ordery za odwagę,płacz i fanfary nad mogiłami to i tak za mało wedle ich zasług powiedzą niektórzy. A o tamte ciała nie troszczył sie nikt porzucane niedbale jedne na drugie jak stosy drewna gotowe do spalenia roztrzaskane głowy,wywleczone jelita swąd rozkładających się członków,jak zbędne ekstrementy przerabiane na mydła ,palone w krematoriach prochy rozsypane niedbale po polach zapach nie do wytrzymania powiedzą niektórzy. Gdzie sprawiedliwośc ,gdzie boska opatrznośc ironia życia i pusty śmiech śmierci i głos sumienia rozlegający się tylko czasami ledwie dosłyszalny -że przecież to ci sami ludzie. -
Mała dziewczynka.
renata_majak odpowiedział(a) na renata_majak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak zgadzam się to wiersz bardziej prozatorski.Pozbawiony rymów i metafor,stylistycznie ograniczony.Zdania są proste niewyszukane,a język zbliżony do potocznego.I chyba właśnie taki był zamiar.By wiersz był sugestywny w treści i czytelny.A jeśli porusza to osiągnął zamierzony cel.Pozdrawiam i dziękuje za opinie. -
To z pewnościa trudny temat podlegający debacie.Różnie można ją przedstawiac i opisywac a prawda jest taka żę zawsze przyjdzie bez względu na porę.Byc może każdy spostrzega ją inaczej ja właśnie tak.serdecznie pozdrawiam.
-
Czy jest coś pięknego w śmierci?zależy czy można o niej powiedziec przyjaciółka? jest ostatnią przygodą na tym świecie niewidoczna,przezroczysta a taka potężna zarazem. Nikt tak naprawdę nie wie dokąd zaprowadzi co nam powie podczas tej wyprawy i jakie szykuje niespodzianki. Boimy się jej i unikamy a przecież każdy czeka na nią podświadomie, robiąc głupie miny do lustra. A może jest przepustką do lepszego świata? może odkryje przed nami uroki nieznane? jednak nie chcę wiedziec dokąd prowadzi i kiedy przyjdzie. Nie wywołujemy jej słowem raczej milczymy kiedy nadchodzi czasami tylko słychac płacz w oddali gdy zabiera bliskich. Lecz nie potrafimy jej znienawidzic obrażmy Boga,przeklinamy los a przecież to śmierc jest winna śmierci. Może poprostu ma wielką siłę większą od niebiańskich stwórców a może po nich też się czasami skrada i odbiera życie. Uciekaj jeszcze nie teraz to nie mój czas i godzina jesteś taka cierpliwa i nieubłagalna ale to nie Twoja wina. zima 2008.
-
mamo namaluj mi twarz a potem mnie podrzyj
renata_majak odpowiedział(a) na Naćpana Światem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ten wiersz ma coś w sobie bez wątpienia.Szokujący i dosadny w słowach, wywołuje wrażenie.Podoba mi się mocny i dobry.Pozdrawiam. -
Mała dziewczynka.
renata_majak odpowiedział(a) na renata_majak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mała dziewczynka widziała zbyt wiele złego w jej maleńkiej wyobrazni świat już nie jest piękny i kolorowy a pluszowe zabawki nie dają upragnionego poczucia bezpieczeństwa. Brutalny obraz odebrał jej wiarę w autorytety wiarę w tych którzy powinni ja chronic. Mała dziewczynka patrzy z przerażeniem w oczach na zdawac by sie mogło mądrzejszych od siebie bardziej rezolutnych i przewidywalnych i nie dostrzegając w nich oczekiwanej siły marzy o tym by nigdy nie dorosnąc. -
Była miłośc
renata_majak odpowiedział(a) na renata_majak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Była miłośc, wydawac by się mogło że prawdziwa słowo kocham, zbyt powszechne i zbyt często powtarzane. Były dzieci, wspólne plany i duży dom dom z aniołkami naklejonymi na szybę. Była chwila słabości, rozczarowanie i pierwsze łzy ale miłośc wróciła chociaż słabsza już poraniona. Była praca długa i męcząca i coraz mniej czasu dla siebie, wypaliła sie miłośc jak świeca i zgasła gdzieś po drodze. -
Na ławce w parku
renata_majak odpowiedział(a) na Bloody Jasmine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Krótkie,dosadne spostrzeżenie w stronę znieczulicy ludzkiej na piękno sztuki.Pozdrawiam -
Fajnie ze wspominamy naszych mniejszych braci w wierszach i uściski dla miłośników zwierząt.Pozdrawiam
-
Homo sapięs
renata_majak odpowiedział(a) na Józef Bieniecki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciekawe spostrzeżenia w stronę ludzkiego gatunku. Zabawny wiersz z przymrużeniem oka na poprawę humoru.Pozdrawiam -
Myślę że wcale nie jest tak żle.Do kupy jeszcze daleko,chociaż nawet w kupie można znależc natchnienie.A poważnie to początek lepszy ,dwie ostatnie zwrotki można byłoby ewentualnie poprawic-odnośnik do pełnia i mini nów.w ostatniej zwrotce pominełabym te wyrazy. I będziesz świecic kiedyś znów I promień Twój rozświetli twarz Nie moją jednak ,nie moją już.. Pozdrawiam.
-
Ku przestrodze.
renata_majak odpowiedział(a) na renata_majak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przyznam że aż tak wnikliwie nie zgłębiłam psychicznej strony zabójcy.Ale bardzo ciekawe spostrzeżenie.Pozdrawiam -
Mali pasażerowie
renata_majak odpowiedział(a) na renata_majak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Z pociągu wyszły dzieci niecodzienny to widok by nikt ich nie witał, nie podbiegał i nie przytulał a matki nie przyszły ich ucałowac Nie cieszono się z ich przyjazdu. Brudne zaspane trzymały się za ręce i śpiewały piosenkę o wolności, lecz nikogo nie wzruszał ten widok nie chwalono ich pięknych głosów, przerażone a zarazem takie dzielne Mali pasażerowie z dalekiej podróży. I tylko promienie słońca głaskały ich twarze i wysuszały łzy, kiedy głodne i zmęczone szły w stronę swojego przeznaczenia samotną drogą. zima 2007. Pamięci dzieci oświęcimskich. -
Ku przestrodze.
renata_majak odpowiedział(a) na renata_majak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W obłąkanym spojrzeniu skrywane przerażenie a jeszcze do niedawna nie znał słów strach i bezsilnośc dzisiaj wspomnienia już nie przynoszą ulgi i zadowolenia nie czerpie z rozpaczy jej bliskich. Jej obraz bezlitośnie prześladuje jego umysł, pustoszy dusze i sieje niepokój powraca nieubłagalnie jak zemsta z zaświatów, role odwrócone ,jej obraz to kara dej vu dla niego. I chciałby naprawic cofnąc czas ,zatrzymac wymazac z pamięci co zatruwa życie nie przewidział jedynie wyrzutów sumienia że nic już nie cofnie i nic nie naprawi gdy osoby zabitej wśród żywych już nie ma. -
Więc proszę ograniczyc metafory ,ja nieczęsto ich używam,chociaż niektórzy twierdzą, że im więcej metafor tym ciekawszy utwór.Tyle tu gustów ile ludzi.na szczęście większośc traktuje to pisanie jako zabawę i nie czują sie Mickiewiczami.Trudno jest mi krytykowac innych i oceniac,w każym wierszu znajduję to coś.proszę napisac wiersz i sprawdzic sie.pozdrawiam
-
i proponuję samemu coś napisac dla porównania.jestem pewna ze mnie zachwyci.
-
Tak wiem mam problem w komputerze z ta kropeczką nad c.a Oświęcim to moja ulubiona tematyka i miejsce gdzie często wracam.pozdrawiam znawcę poezji surowego jak widzę.
-
Odzyskana wolnośc jest tutaj finałem wiersza, właśnie jego zakończeniem ,celem.Czy dopisywanie dalszej częsci wydarzeń nie związanych z tym miejscem miałoby jakikolwiek sens.Pozdrawiam
-
Lubiłam lato, ale nie w tym miejscu, gdzie nie było szansy by ukryc sie, przed palącymi promieniami słońca a za łyk wody, oddac można było życie. Lubiłam zimę, lecz nie tutaj gdzie przemarzniętymi palcami rozpuszczałam śnieg w dłoniach by ugasic pragnienie, a siarczysty mróz bezlitosnym zimnem przeszywał moje ciało. Lubiłam noce, nawet tutaj w Oświecimiu, jedyne chwile gdy otulona płaszczem ciemności marzyłam o bliskich mi ludziach i o wolności która przyszła niespodziewanie, pewnego dnia. lipiec 2009.
-
Okaleczeni przez życie.
renata_majak odpowiedział(a) na renata_majak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Okaleczeni przez życie nieszcześliwi,zle funkcjonujący, maszerują wolno, w szeregu z niechecią spoglądając w przyszłośc. Spowolnione spojrzenia, głowy bez marzeń i brak uśmiechu na ustach ponure,bez wyrazu twarze zarażaja brakiem optymizmu. Pocięci żyletkami,nafaszerowani używkami ze śladami sznurów na szyjach i zabliznionych żył, ida wolno, w szeregu , okaleczonych przez życie. -
Mój Idol nie jest modny,nie chodzi po wybiegach, nie nagrał żadnej piosenki, daremnie szukac go na listach przebojów. Nie podąża za nowościami, zbyteczne są mu aplauzy i brawa. Jego twarzy nie pokrywa gruba warstwa pudru dla ukrycia niedoskonałości. Mój Idol ma jasne czyste spojrzenie, jest staroświecki i skromny, ma madrośc w głowie którą zaraża innych współczucie i miłosierdzie dla każdego. Ma też odwagę,której brakuje ludziom i wiem że w każdej chwili jest gotów, oddac życie dla mojego zbawienia.