szukał jej wzroku - na próżno
ona uciekała a w duchu prosiła o drugą szansę
kłócąc się sama ze sobą zagubiła własną "ja"
wzrok jej oczu był utkwiony w podłodze
a myśli przeszyte tamtymi wspomnieniami
sama wszystko zepsuła, sama psuje to dalej
unikała jego spojrzeń, przechodziła obojętnie
potykając się o zdjęcia, o skarbiec myśli swych
z czasem zaczęła bać własnego odbicia
a biorąc nóż do ręki zastanawiała się nad końcem
stop ! krzyknęły martwe myśli
stop ! krzyczały ostatki życia jej
szukając szczęścia zatapiała się w smutku
przechodziła ignorując najważniejszą życia rzecz
rujnując własne życie zrujnowała jego marzenia