Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Fryderyk Chopin

Użytkownicy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Fryderyk Chopin

  1. Przyszła wiosna Miłość budzi się, Rozkwita Szuka nowych twarzy Ma. Znalazła. Jedną, Jedyną Twarz Z tłumu ludzi, Jeden Jedyny Głos Z ogromu dźwięków Jest gorące, upalne lato Miłość rośnie, wzrasta Jest silniejsza, wytrwalsza Nic jej nie zniszczy Nadchodzi jesień Chłodna jesień Miłość choruje Zostawia uszczerbek Pojawia się mroźna, dokuczliwa zima Miłość chciałaby się rozwinąć, Nie może Tak trwa w niepewności Nic się nie zmieniło Kiedy przywitała ją wiosna Już nie szukała Wolnych, Zagubionych Twarzy Przetrwała wszystkie niepowodzenia Jest wieczna
  2. ok, postaram się ;) obym tylko znów nie dostał mandatu jak teraz ;D
  3. dzięki za komentarze i szczerą, surową, lecz konstruktywną krytykę :) trochę ostre słowa ale wiem przynajmniej gdzie popełniłem błędy ;) jednym słowem do kitu :( ale dzięki :D
  4. nie zawsze z wierszem będziemy płynąć, w niektórych momentach bywa że zatrzymujemy się, albo płyniemy, lub toniemy, bo nie wiemy o co chodzi ale dzięki za sugestie :)
  5. faktycznie ale to wyznanie do Polski może być także wyznaniem odnoszącym się do kobiety, na pierwszy rzut oka wydaje się że to właśnie miłosne wyznanie, moim skromnym zdaniem ;D tylko nie wiem czemu chaotyczny?
  6. Gdzie jesteś? Wiem, zawsze Co robisz? Wiem, ciągle Pragnę teraz... Ja wiem, Ty też Jestem... Szalenie... I Ty I zazdrosny, bardzo Wiem, niepotrzebnie Gdy Cię nie ma drżę cały, słabnę Tak, wiem, nie będę Czekam, nieustannie Wiem - i Ty Nie mogę, nie umiem przestać I nie chcę Co dalej? Ja też nie Co mam robić byś zawsze mówiła mi? Wiem, tylko być Czy nikt i nic? I Ty bądź spokojna Widzę tylko Twoje oczy Tylko Ciebie widzę Czuję tylko Twój dotyk Tylko Twoją bliskość czuję Tylko Ty, jedynie Ty Twój uśmiech jaśniejszy Niż słońce w zenicie Niż księżyc w pełni Twoje oczy piękniejsze Niż tęcza na niebie Niż zorza świetlista Twoje dłonie delikatniejsze Niż kropelki rosy Niż płatki śniegu Twój uśmiech - tak cudowny, tak słodki Rozświetla mroki ciemności Twoje oczy - głębokie spojrzenie I wiesz, czujesz wszystko, wszystko Twoja postać - jasna postać Blask pośród szarości dnia Sens Kiedy czuję Twój jedwabny dotyk Jakby czas nie istniał - Nic innego, prócz ciepła Twoich dłoni Kiedy dotykam policzkiem Twojego Jak lekko opadający listek - Czy jeszcze jestem tu, czy się unoszę? Kiedy nasze oczy tworzą jedność Jak iskierki płomyka, kropelki wody - Tylko Tobie jedynej w oczy tak patrzę Kiedy widzę Twój uśmiech Jakby nie istniał smutek, ból - Tylko do mnie tak się uśmiechasz Ty wiesz i ja wiem Gdybyś milczała I ja milczał Gdybyś nie powiedziała Ja nie odpowiedział Gdybyś nie spojrzała I ja nie spojrzał Gdybyś nie poczuła Ja bym poczuł - lecz Tylko tyle, nic więcej Gdyby Cię tu nie było Ja bym był, ale Jakby mnie nie było "Nie pytaj co ciągle widzę w niej, nie pytaj mnie dlaczego w innej nie, dlaczego ciągle chcę zasypiać w niej i budzić się. Nie pytaj..."
  7. dokładnie, moim skromnym zdaniem poezja to przelanie serca i duszy na papier, tego co w nas najpiękniejsze, niedostępne, czym dzielimy się ze światem tyle osób pisało już o konstruktywnej krytyce i ramowaniu poezji, że szkoda to powielać na stronę zaglądają mniej lub bardziej doświadczone osoby, więc korzystajmy z wzajemnego doświadczenia pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...