ecco sono

...z racji, że jestem początkująca....niezmiernie mnie buduje taka opinia...bardzo serdeczne dzięki...... pozdrawiam ślicznie

dziękuję za odwiedziny a także za przychylność.....doceniam.... z podzękowaniem

...i umiera ostatnia... ;-)

Nadziejo, głupoto przyszłaś na świat nie po to by oczy zamydlać smutne dusze usidlać serce zagubione skierować w jakąś stronę rozum przyćmiewać w rozterce wyśmiewać a może po to właśnie i wtedy myśl nie zgaśnie bo właśnie to ją rozwesela że ostatnia umiera nadzieja

...nie jest stracony......każdy dzień to nadzieja na inne jutro....i tak do końca...... ...chociaż łączę się w tym....

......oj, tak....w euforii ! ;-) to chyba tak powinno działać....

Ach, poczuć błogość absynt mieć w żyłach spijać magię kolorów dać muzyce się owijać w nieważkości zawiesić nie czuć istnienia ale całą sobą doznać uniesienia nie będąc być marzyć i śnić i tak niezauważalnie w stanie tym tkwić

..ja już to wiem.... pozdrawiam serdecznie

Młodość miłością, szarpaniem, kąsaniem Pokorą dojrzałość Starość rozstaniem Bunt ulgą Wiara oczekiwaniem A życie tych stanów przemijaniem

czuję Twoje wiersze....masz "moje" myśli....... ...chętnie do nich wracam.....i czekam na nowe..... pozdrawiam

...masz wątpliwości?....nie znasz siebie? ....czy aż tak czyjeś sugestie są ważne?....najważniejsze, nie dać sobą manipulować... ..przynajmniej tak sądzę...a nasze życie należy do nas samych....i my sami stawiamy własne granice........ życzę dużo radości....z siebie..... pozdrawiam ciepło

..."a życie tych stanów przemijaniem"...tak kiedyś, gdzieś napisałam....znajdę to "wrzucę"... Bardzo mi się podoba ;-)

przepraszam za tę sugestię, po prostu tak mi się lepiej czyta, a wiersz nadal Twój :):) serdecznie pozdrawiam Ecco - Krysia Dziękuję za sugestię, tak też mogłoby być, lecz kłóci się z myślą, którą tam zawarłam.......pisałam to do kogoś.....dlatego tak musi zostać...... Miło mi, dziękuję za zainteresowanie, pozdrawiam Krysiu

W klatce ze złotych krat obrosłam murem, jak wałem obronnym Nie walczę bo niczego zdobyć nie muszę moją siła mądrość i duma nie miotam się już, moje myśli obnażone spenetrowane uczucia, a dusza do kości odarta niczego nie zarzucam i niczego nie żądam nie wymuszam praw, wiem na co zasługuję i za tym podążam

...rozglądaj się ! ...a zobaczysz, że nie jesteś sam....

...a to dobre....dzisiaj od rana tego słucham......

...hahaha....fajne.........bo jak zawsze ważne - kto i z kim.....

czekałam na to....dziękuje....

pogodzenie i pokrzepienie......

to się naprawdę czuje.....świetne.....

Radości myśli I łkania duszy Nikt nie zrozumie I nie usłyszy Każdy ma w sobie jakąś nadzieję Nosi ja w sercu Nim zdradzi, rozwieje Dopiero kiedy w chwili rozpaczy Otworzy duszę To nic już nie znaczy

Trawiący głód pożądania rozedrgana dusza niczym liść na wietrze na wstecznym biegu galop wyobraźni i próżnia a cichy szept wiatru usypia nikczemne zmysły

Witaj Ecco, a widziałeś dobre bestie chyba, że ,, Piękna i bestia":):):):) lubię swój nick i tak zostanie serdecznie be ....rozumiem, więc .......kryj się za tym...... ;-)

aha....i nigdy nie mów na siebie "be".....to zła sugestia.....

życie długie.......a szuka się do sutku...........byle co nie zadowoli i nie ogrzeje....ani ciała ani duszy........cierpliwość cnotą...... Pozdrawiam ...i powodzenia......