
gamini1
Użytkownicy-
Postów
127 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gamini1
-
Co można ukryć przed Kobietą. Pozdrawiam
-
:)))))))) wróciłeś na dobre, Gami brawo! buziak. No Magdaleno miło Cię widzieć. Pozdrawiam
-
Dzięki za wizytę. Pozdrawiam.
-
Dzięki Anulu o tę chwilę dla mnie. Wierszyk dość stary, już raz tu był. No nie wiem, sam myślałem nad takimi zmianami, ale to jeszcze nie te słowa. Pozdrawiam
-
To o Was dobra Kobieto. Dzięki za wizytę. Pozdrawiam serdecznie.
-
na pograniczu pragnień i zdziczeń krawędzi świata skojarzeń buszujesz ze mną bez ograniczeń w pościeli jawy i marzeń leciutko stąpasz jak opar wina zastawiasz na mnie słów wnyki jak czarodziejka fantasy kina w okruszkach metafizyki czym zasłużyłem na tę nagrodę fenomenalny splot zdarzeń bytujesz ze mną w każdą pogodę w pościeli jawy i marzeń
-
No ja właśnie też spuszczam oczy...
-
Pozdrawiam Ważkę. ja jestem Leń.
-
Dzięki Magdaleno za odwiedziny. Miłego dnia
-
bez przygotowania
gamini1 odpowiedział(a) na gamini1 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Miniatura z maksi napięciem :) Taki napletek wiersza w wzwodzie :) na plus M. Dzięki Marku za odwiedziny. Pozdrawiam -
Dzięki Aniu za czytanie moich grafomańskich tekstów. Pozdrawiam
-
Dzięki za odwiedziny. Pozdrawiam
-
ta strofka. no może troszkę inaczej ostatni wers bym pociągnął, ale jako strofka ma klimacik. później niestety w dół.... pozdrawiam. Dzięki za odwiedziny i wypowiedź. Pozdrawiam
-
Ty pewnie nie bywasz a jesteś piękna. Najbardziej podoba mi się fragment o zakasaniu sukienki.;-)))))))))))))
-
Bo motylki są delikatne i łatwo je skrzywdzić. Mięciutkie. Trzeba uważać.;-)
-
Wierszyk mi się podoba. Tylko nic tak nie złości jak cudze ładne wierszyki- to się nie wypowiadam. Pozdrawiam naburmuszony
-
Anna Para i Tara ale para :-)
-
nikt nie wie motylku twoje wspomnienie - wiatr twoja łza - deszcz twoje pragnienie – promień słońca oni myślą że jesteś ważką
-
złapano mnie malcem zabrano mi porty popędzono nagim poprzez mgławe łąki pośród korytarzy cytadeli nocy idę nagi dzisiaj obok cień mój kroczy gdy mnie teraz złapią rozpruję im brzuchy powyrywam trzewia połamię paluchy rozdepczę rozgniotę oczy niewidzące i porozrzucam po łące.
-
Oj Dziewczyny- macie rację. Poczytałem ciut-fajne. Miłego...
-
No o Muzę niełatwo. Nie każda się nada. Miłego...
-
Znowu Anię ominąłem. Przepraszam. Dziękuję bardzo Aniu (najładniejsze imię). Pozdrawiam:-)
-
Oni się tam spierają a ja pominąłem Anie. Dziękuję Aniu za odwiedziny i pare słów dla mnie. Ładna para Para iTara wierszykami rozwala Pozdrawiam :-)
-
Twoje komentarze Magdusiu - są poezją. Jesteś od zawsze ozdobą tego portalu. Ja zatraciłem nieco wiarę i dlatego mnie tu nie ma. Dzięki za wierność. Pozdrawiam.
-
pisać jak poeta to trzeba na haju zadziwienia zachwytu fascynacji raju lub wódą uwalenia się czy innym takim kiedy wszystkie cząstki w nas jak ptaki nie piję nie jestem poetą mam ciebie