Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Vice Sroka

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Vice Sroka

  1. Dziś przed oczami już nie widzę prawdy Brudny świat mnie otacza Ludzie biegną przez kałuże Czasem wdepną w gówno Nie chcą wytrzeć butów W wycieraczkę Lubią brudzić dywan cudzej duszy I po co to wszystko ? Żeby więcej ludzi mieszkało pod mostem ? Żeby więcej ludzi gniło na ulicach? A może … Swój bród lepiej wytrzeć w drugiego człowieka?
  2. Co widzisz w tafli wody? Czy promienie słońca nie szczypią Cię w oczy ? Jesteś pięknym człowiekiem Ale wystarczy niespodziewany ruch Aby twoje oblicze zmieniło kształty Życie cię zaskakuje? Mnie także, Codziennie przechodzę Obok ludzi w maskach Niczym w tragedii greckiej Jedni uśmiechnięci Inni z zapadłymi ustami Większość zakłada koturny Aby poczuć się wyższym Jednak ja chcę być robakiem Aby mnie zdeptano A potem to ja Będę żywił się ich szczątkami Wiercił dziury w trumiennych deskach Świat jest dwojaki Pięknych kiedyś będą trawić robaki.
  3. Zamykam oczy Ogarniam Wszechświat Otwieram oczy Widzę Świat Zamykam oczy Wszystko rozumiem Otwieram oczy Nic pojąć nie mogę Wiem, że jestem tylko Sumą mrugnięć Dziś milion czterysta Wczoraj milion dwieście - bo Dłużej spałem Jutro? Nie wiem jeszcze ile A przed śmiercią?-planuję Czterdzieści i cztery... Zamykam oczy Ogarniam Wszechświat Otwieram oczy Widzę Świat Zamykam oczy Ale nie wiem czy otworzę...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...