Ile było minut...?
Z każdą czas uciekał
Ile szczerych spojrzeń...?
Którychś nie zaniechał,
Ile czułych westchnień…
Posyłałam Tobie
Kiedyś skrycie patrzył.
Chciałam Twej miłości,
Pokrewieństwa duszy
Myślałam, że uczucie
Twe serce poruszy.
Każdy Twój gest,
Każde Twe spojrzenie.
Nie , nie chcę ich już widzieć.
To było złudzenie.
Rzekłbyś: Cierpisz....?
Nie, nie cierpię wcale.
Chciałam Ciebie, ale…
Nie na Ciebie mnie patrzeć,
Nie do Ciebie mi wzdychać.
Pytasz: Boli...?
Przestań pytać.