Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Janusz Wawrzonkiewicz

Użytkownicy
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Janusz Wawrzonkiewicz

  1. Witam, taka jest ta pamięć... niezawodna :D Dziękuję za wysoką ocenę. Pozdrawiam, J.W.
  2. Witam Bestio, dziękuję za przeczytanie. Pozdrawiam, J.W.
  3. Witam, miło mi, że aż w "cichości". Pozdrawiam, J.W.
  4. Witam Krysiu, faktycznie dobra kobieta była wzruszona :D fajnie, że Ty również. Dziękuję za wzruszenie i pozdrawiam, J.W.
  5. czyta się o ludzkiej pamięci że dobra nie rejestruje a zło wykuwa na blasze rzeka studzi przekute żelazo tysiąc dni bite w hałasie iskier nie pozbawionym rozpalone w ogniach północy czekało na uderzenia serce pamięta dobro i zło dobro z krwią miesza zło potrafi przebaczyć ...z dedykacją dla dobrej kobiety :)
  6. Witam, Właśnie, żeby nie wyblakły te nasze kolory... :) dziękuję za przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam kolorowo J.W.
  7. Dziękuję... Miło, że fajne te kolory :) Pozdrawiam, J.W.
  8. Dziękuję za komentarz. Najpierw romantyczna kolacja, później deser... i syte śniadanie. Pozdrawiam, J.W.
  9. dwustronne kurtki dwie czarno-białe na bezbarwnym tle świece rumiane rzucają cienie usta wilgotne czerwienią tańczą odbierając władzę nad ciałem dłonie zaciśnięte na egipskim materiale strumień kolorów orzeźwieniem płynie blask południa barwy pokaże kawa z mlekiem oczy otworzy
  10. o dziękuję za taką zmianę, i za ciekawy komentarz trochę mydła? może trochę więcej... pozdrawiam J.W.
  11. Dziękuję za opinię, oraz za uwagę - faktycznie zjadłem literkę, poprawię się. Piszesz, że "świetny" - bardzo mi miło. Dziękuję raz jeszcze. pozdrawiam J.W.
  12. Dziękuję za odwiedziny Grażynko... Rzeczywiście :D prawie o tym samym, no ale u Ciebie super pozdrawiam gorąco J.W.
  13. prapradziad do pradziada dziad z dziadem gada jak bajarz do bajarza tak pisarz do pisarza na TRAWIE rozważania snuje jak człowiek miłość smakuje dziękuję za bajkę z morałem - oby więcej takich bajek prawdziwych pozdrawiam J.W.
  14. związki i zasady- wszystko jest dla ludzi szczególnie umiar odstawiłem niszczącą chemię wedle zaleceń farmaceuty pierwsze noce zmącą koszmary kur nie zapiał tego ranka pewnie szalał do świtu w kurniku może właśnie zasypiał albo nigdy nie istniał obudziłem się sam z przyzwyczajenia długo nie odbierasz telefonu bądź ja krótko czekam by ciebie usłyszeć wiesz że mam związane ręce zmień dla mnie zasady
  15. Witam Januszu pierwszy raz u mnie gościsz, a więc miło. Serdecznie dziekuję za odwiedziny i komentarz pozdrawiam be Mnie również miło :D pierwszy raz ale nie ostatni... :) pozdrawiam J.W.
  16. dziękuję za komentarz, obawiam się, że sami musimy znaleźć wszelkie odpowiedzi :) albo złudzenie je przypominające pozdrawiam J.W
  17. dziękuję z komentarz, oraz za cenną uwagę przyznaję, że trochę to dziwnie się czyta - dom wariatkowo, ale wszystko ma początek, dom nawet wariatkowo. Właściwie to tak brzmiał pierwotny tytuł pozdrawiam J.W.
  18. najbardziej przeraża to tykanie, tik-tak... tik-tak... mnie trafiło, pozdrawiam J.W.
  19. nie wszyscy mieszkają samotnie wszyscy czują podobnie samotność nikt nie dorówna ideałowi każdy ma prawo do prywatki stanąłem na pustynnym rozdrożu gwiazdy kierunku nie znają wiem, chociaż nie pytałem dąb sęki zbiera i patrzy gdy los znika za słońcem silny, wszechmogący, pewny swego ziemio okrutna żądam odpowiedzi kiedy pozwolisz innym na zrozumienie
  20. zamarzły wody wiosną kry na rzece niosą brzemię -ciężar rdzy luźnych loków one pamiętają, ja pamiętam też wróciły ptaki by wróżyć łączyć się w pary - stada a nas dwoje na placku z lodu samotnie każde samotnie marźnie w środku przyjaźń namiętność na wodzy lichym lodem trzyma, jak pękł donośnie płosząc ptactwo każde w swoją stronę Ty w swoją płyniesz ja w Twoją tonę
  21. zahipnotyzowany sterowiec opadł w korale purpurowe, ciśnienie rozwarło mu usta stalowe szał, gardzi okrutnie z litości wąskie gardło, przesmyk z ostrokołem rude bruzdy na szerokim czole pękl, leży siny pręt w samotności kajdany wyrzuciło na brzeg rozpaczy, tryby tłoczą olej czarny tłusta surowica, trucizna szumią fale pokutne wołanie
  22. No dobrze to wszyscy pozdrowieni, ale jakoś nie mogę dać sobie z tym spokoju... trudno :D może powinienem iść na akupunkturę hehe to pozdrowienia dla Autorki i dla kolegi Jacka
  23. tak się zaciekawiłem faktycznie ale kolega wyżej ma racje Meridiana to pojęcie z astronomii a z tego co przed sekundą zerknąłem w świat to w akupunkturze używa się pojęcia Meridian, które chyba się nie odmienia, nie wiem nigdy o tym nie słyszałem dlatego zapytałem Pozdrawiam
  24. dzięki, tak właśnie wygooglowałem :D i wszystko już jasne pozrawiam
  25. witam, nie komentuje nie opiniuje, chciałbym jednak dowiedzieć się co to jest ta meridiana, strasznie mnie to nurtuje :D pozdrawiam jesiennie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...